profil

Analiza i interpretacja fragmentu Epilogu "Zbrodni i kary" oraz opowiadania "Krążek".

poleca 85% 1364 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Analiza i interpretacja fragmentu Epilogu „Zbrodni i kary” oraz opowiadania „Krążek”.

Ludzie od zawsze czują chęć zysku, odczuwają zazdrość i często pragną tego, czego nie mogą mieć lub rzeczy, którą posiada inna osoba. Większość pokonuje żądzę i ogranicza się do marzeń o pożądanym celu lub osiąga go, nie czyniąc krzywdy innym: na przykład ciężką pracą dochodzą do stanu majątkowego jakiego pragnęli. Inni, mniej liczni próbują odebrać drugiej osobie to co posiada – często posuwając się do zbrodni. Oczywistą rzeczą jest, iż nie jest to słuszne, ale czy opłacalne? W mojej pracy udowodnię tezę daremności popełnianej zbrodni występującej w dwóch tekstach - dokonam tego na podstawie analizy i interpretacji fragmentu epilogu powieści „Zbrodnia i kara” autorstwa XIX wiecznego rosyjskiego pisarza Fiodora Dostojewskiego oraz opowiadania „Krążek”, które jest fragmentem książki „Księga piasku” autorstwa współczesnego argentyńskiego pisarza Jorge Luis Borges'a. Oba utwory pomimo powstania w różnych epokach mają takie samo przesłanie: daremność popełnianej zbrodni.
Jako pierwszy przeanalizuję część pozytywistycznej powieści „Zbrodnia i kara”, która zawiera sześć tomów oraz epilog, na którego fragmencie się skupię. Epilog opisuje losy Rodiona Romanowicza Raskolnikowa przebywającego na Syberii – jest to wyrok za zamordowanie dwóch kobiet, lichwiarki oraz jej siostry. Warto jednak zacząć od tego, kim był Raskolnikow i dlaczego posunął się do tak przerażających czynów.

Główny bohater powieści „Zbrodnia i kara” w momencie poznania go przez czytelnika jest młodym byłym studentem prawa, któremu nie powodzi się w życiu, a nawet można rzec, iż żyje w skrajnym ubóstwie. Rodion od dawna zalega z czynszem za mały pokoik, w którym mieszka, chodzi ubrany niczym nędzarz i nie ma pieniędzy nawet na jedzenie. Prawdopodobnie warunki, w których żyje bohater negatywnie wpływają na jego psychikę – od dawna stroni od ludzi i wydaje się być na wszystko obojętny. Raskolnikow, spędzając samotnie dnie, dużo myśli i tworzy swoją teorię na temat ludzi, a mianowicie: dzieli ich na podludzi i nadludzi, jednostki wybitne, które mają prawo ustalać własną moralność. Teorie, które snuje, mają wpływ na jego późniejszą zbrodnię. Bohater, aby przeżyć, od czasu do czasu zastawia za małe sumy przedmioty u lichwiarki, która posiada coś, czego Raskolnikow chce – pieniądze. Popełnia zbrodnię, zabija starą kobietę i przypadkowego świadka zbrodni, jej siostrę oraz zabiera jej majątek. Nie wydaje jednak skradzionych pieniędzy. Ogarnia go paranoja i nie wytrzymując ciężaru swojej zbrodni zgłasza się na policję i przyznaje do winy, szczegółowo opisując zbrodnię – dzięki czemu zostaje skazany jedynie na osiem lat.

Powieść ma miano „polifonicznej” przez to, iż narrator przyjmuje „głos” danej osoby i wyraża jej myśli, dzięki czemu możemy poznać różne opinie na temat głównego bohatera. Epilog także nie jest obiektywnym opisem narratora, lecz w większości stanowi przemyślenia Raskolnikowa. Dzięki takiej formie dostrzegamy pełen zamysł Dostojewskiego, który jest idealnym podsumowaniem powieści. W epilogu dostrzegamy, iż Rodion nie wyraża skruchy, nie czuje się winny i nie ma wyrzutów sumienia, o czym na przykład świadczy fragment:
„I gdybyż przynajmniej los zesłał mu skruchę – skruchę palącą,która miażdży serce,odpędza sen,taką skruchę,której okrutne męczarnie nasuwają myśl o stryczku lub o topieli! O, on by się z niej ucieszył! Męczarnie i łzy – to przecież także życie. Ale nie czuł skruchy z powodu swojej zbrodni”
„Sumienie mam spokojne”
mówi do siebie w myślach, mimo iż zdaje sobie sprawę z tego, że popełnił zbrodnię i złamał prawo.
Raskolnikow chciał czuć skruchę, aby móc sobie cokolwiek zarzucić, jednak jedyną pretensją, jaką ma do siebie jest to, że jego zbrodnia nie powiodła się
„Upatrywał zbrodnię jedynie w tym, że nie wytrzymał i że dobrowolnie zgłosił swą winę”
Rodion dokonał zbrodni, aby się wzbogacić, nie wykorzystał jednak pieniędzy, które zdobył, a popadł w paranoję, oddał się w ręce władzy i trafił do więzienia. W tym przypadku ewidentnie zbrodnia jest daremna, gdyż dokonujący jej nie uzyskał żadnych korzyści. Jednak mimo tego Rodion nie dostrzega jej daremności i nie czuje się winny – być może dlatego, że jest zaślepiony własną złą ideologią.

Drugim fragmentem jest „Krążek”, w którym także zostaje opisana zbrodnia. W tym przypadku czytamy o historii Drwala - tak jak bohater „Zbrodni i kary” jest samotnikiem, nie interesuje go świat i inni ludzie. Główny bohater opowiadania jest także narratorem, który w przeciwieństwie do narratora w powieści Dostojewskiego ogranicza się do jednego głosu i jest ubogi w opisach przeżyć wewnętrznych bohatera.

Drwal żyje samotnie w lesie, aż pewnego dnia do jego drzwi puka włóczęga. Wszystko skończyło by się dobrze, jednak włóczęga opowiada Drwalowi niesamowitą historię – mówi, że jest królem i posiada magiczny krążek, który zapewnia władzę. W przeciwieństwie do Raskolnikowa, bohater opowiadania „Krążek” nie planował morderstwa, zadziałał impulsywnie, gdy zobaczył przedmiot, który pokazuje mu włóczęga-król. Zapragnął go i władzy, więc postanowił zamordować swojego gościa. Tak jak Rodion, zaatakował z zaskoczenia i tym samym narzędziem zbrodni – siekierą.
Po dokonaniu zbrodni dostrzegamy jej daremność, gdyż krążek znika, a Drwal nie odnajduje go mimo tego, iż resztę swojego życia spędza na jego szukaniu:
„Po powrocie do domu szukałem krążka. Nie znalazłem go. Od lat bez przerwy go szukam”
Drwal tak samo jak Raskolnikow po dokonaniu zbrodni nie odczuwa skruchy, a co więcej nadal nienawidzi swojej ofiary:
„Powiedziałem do włóczęgi, którego jeszcze dziś nienawidzę”
Jednak nie dowiadujemy się o innych uczuciach bohatera , w przeciwieństwie do Rodiona nie analizuje swojego czynu.
Powieści mimo innej formy(u Dostojewskiego realizm i narracja wielogłosowa, a u Borges'a realizm magiczny i narracja pierwszoosobowa),czasu powstania i różnic pomiędzy bohaterami ukazują daremność popełnionych przez Drwala i Raskolnikowa zbrodni. Obaj nie osiągają celu: Raskolnikow zamiast żyć lepiej, trafia do więzienia i nigdy nie dojdzie do ideału nadczłowieka i wielkości, o której tyle rozmyślał. Drwal natomiast nie otrzymuje władzy, a jedynie skazuje się na tragiczny los, ponieważ popada w paranoję i obsesyjnie szuka „krążka”, którego i tak nigdy nie odnajdzie.

Czytając powieść „Zbrodnia i kara” oraz fragment książki „Księga piasku”, czytelnik utwierdza się w przekonaniu o daremności zbrodni, absurdzie czynów i zła, jakie popełniają obaj bohaterowie.

Gaja
www.pracepisemne.blogspot.com

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 5 minut

Teksty kultury