Skąd się biorą księża

Małe dziecko najczęściej pyta, skąd się biorą dzieci? Rodzice by ominąć odpowiedź mówią że bocian ich przywiózł albo że znaleźli go w sałacie. Lecz tak naprawdę dziecko pochodzi z miłości obojga rodziców. Dlaczego nikt nie pyta skąd się biorą księża?
Kapłan jest osobą "zesłaną" przez Boga by nawracać i uczyć miłości do Niego. Niektórzy ludzie czują się powołani przez Pana i są oni księżmi z prawdziwego zdarzenia. Pragną głosić słowo Boże nie dla pieniędzy ani sławy lecz po to by inni ludzie mogli poznać miłość i miłosierdzie Stwórcy.
Rodzice, obserwując rozwój dziecka często stawiają sobie pytanie,kim zostanie gdy dorośnie? Zamiłowani majsterkowicze zostaną inżynierami, kochający zwierzęta weterynarzami, a jak rozpoznać przyszłego księdza? Czy chłopiec bawiący się w kapłana zbierający tace od najbliższych to jest znak? Znam historię księdza Marcina, który zabawę w księdza przemienił w życie zakonnika. Umiłowanie Boga, żarliwa modlitwa jego i całej rodziny dała powołanie do pracy w kościele. Pomimo sutanny Marcin jest w dalszym ciągu miłym i sympatycznym człowiekiem. Jego umiłowanie Boga widzimy w miłości jaką obdarza innych ludzi.
Księża w dzisiejszych czasach są nauczycielami nauk CHRYSTUSA. Wprowadzają kolejne pokolenia do wspólnoty Kościoła. Moim zdaniem księża z prawdziwego powołania wykonują swoją posługę Bożą należycie i z wielkim zaangażowaniem. Ich parafianie wypełniają przykazania boże i kościelne.
Na swojej drodze spotykamy różnych ludzi i różnych księży. Często sługa boży nie jest przygotowany do wygłoszenia kazania. Kościół ziewa i modli się o innego kapłana.
Polska ma wielowiekowe tradycje chrześcijańskie. Uroczystości kościelne są pełne wiernych. Ludzie w różnych sytuacjach odwołują się do Boga, modlą się do Trójcy Świętej. Kościoły w Europie świecą pustkami np. Francja, Niemcy i Czechy i najwyższy czas by to zmienić.
Moim zdaniem mało jest księży z prawdziwym powołaniem, ale to oni głównie przeciągają wiernych i robią dobrą robotę dla Pana. Służą Kościołowi i ludziom, uczą miłości i pobożności. Na takich księży czeka współczesny człowiek.