profil

Wpływ zła na człowieka w oparciu o postać Makbeta

poleca 85% 1285 głosów

Treść Grafika Filmy
Komentarze
William Szekspir Makbet opracowanie Makbet opracowanie

Zło było zawsze obecne w ludzkiej naturze. Wielu pisarzy starało się je ukryć, inni zaś szczególnie eksponowali je na tle pozostałych cech człowieka. Jak rzeczywiście wpływało ono na ludzi? Postaram się odpowiedzieć na to pytanie w mojej rozprawce opierając się na dramacie Wiliama Szekspira, pt.: „Makbet”.
Moim pierwszym argumentem jest stwierdzenie, że zło przyciąga kolejne zło. Makbet niechętnie popełnia pierwszą zbrodnię. Robi to ze względu na swoją żonę, gdyż chce jej pokazać, że jest prawdziwym mężczyzną. Zabicie króla Dunkana jest dopiero początkiem zbrodni dokonanych przez bohatera dramatu. Jednak Makbet nie morduje tylko dla zdobycia władzy. Robi to, aby okrutna prawda nie wyszła na jaw i ludzie nie dowiedzieli się, że to on jest sprawcą tych okrutnych wydarzeń. Z czasem oswaja się ze złem, widokiem krwi. Przestaje brzydzić się swoim postępowaniem, zapomina, co to strach, poczucie winy.
Drugim dowodem na potwierdzenie mojej tezy jest zmiana charakteru człowieka pod wpływem zła. Makbet przed popełnieniem zbrodni był uważany za dzielnego, szlachetnego, odważnego i godnego zaufania męża. I rzeczywiście taki był. Przykładem na to są słowa Dunkana wychwalające szlachcica: „O zacny mężu, waleczny Makbecie!”. Jednakże już po pierwszej zbrodni widzimy zmiany w jego zachowaniu. Pogłębiają się one z upływem czasu, co widać po jego reakcji, gdy dowiedział się o śmierci żony:
„Umarła… teraz? Trzeba było znaleźć
Czas, w którym miałoby sens słowo ”umrzeć”.”
Jak widać nie przejął się tym zbytnio. Jest to doskonały przykład wpływu zła na charakter człowieka. Bohater z walecznego, dzielnego rycerza zamienił się w okrutnego, nieczułego, bezwzględnego tyrana.
Ostatnim argumentem jest postrzeganie prawości przez złych ludzi. Makbet po dokonaniu karygodnych czynów przestał dostrzegać dobro na świecie. Dookoła siebie widział ludzi obłudnych, czyhających na jego życie, stanowisko. Sam również pogrążył się w otchłani zła i zapomniał, że człowiek ma lepszą naturę. Większość ludzi, którzy dopuścili się nikczemnych czynów uważają, że ludzie dobrzy to głupcy, którzy do niczego nie dojdą i że bycie dobrym poprostu się nie opłaca. Tak samo Makbet uważał, że tylko kolejnymi zbrodniami utrzyma się przy władzy.
Z argumentów tych wynika, że zło wpływa negatywnie na ludzi. Według mnie nie warto jest być człowiekiem niemoralnym, gdyż to niszczy nasze życie. Widać to w dramacie Szekspira, kiedy to zło doprowadza do śmierci bohatera i bliskich mu osób, ale nie tylko. Wielu pisarzy pokazuje nam, że negatywne postacie kończą marnie. Od najmłodszych lat uczą nas tego także bajki, dlatego bądźmy dobrzy, ponieważ warto.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 2 minuty