profil

Ten chłopiec mógłby być moim przyjacielem "Syzyfowe Prace".

poleca 85% 1215 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Andrzej Radek to jeden z głównych bohaterów powieści Stefana Żeromskiego pt.:"Syzyfowe Prace". Jest on synem biednego chłopa pańszczyźnianego.
Uśmiechnął się do niego los, gdyż zajął się nim Paluszkiewicz, którego wcześniej chłopiec przedrzeźniał. Kawka nauczył go pisać i czytać. Dzięki profesorowi chłopiec poznał wartość wiedzy. Andrzej jak każde wiejskie dziecko, wychowywał się właściwie sam. Jego rodzice ciężko pracowali i nie poświęcali mu zbyt dużo uwagi, dzięki temu stał się samodzielny. Jest to chłopiec o bardzo silnym charakterze. Kiedy przybył do Klerykowa, był już w pełni samodzielny i potrafił zadbać o swoje utrzymanie (dawał korepetycje dzieciom szlachcica). Radek ma głębokie poczucie własnej przynależności narodowej oraz społecznej. Zdawał sobie sprawę, że w szkole nie tylko chodziło o wpajanie wiedzy, ale również o pozbawienie uczniów patriotyzmu. Jednak chłopiec nie dał się Rosjanom. Czuje się w pełni Polakiem i patriotom gotowym stanąć do walki za swą ojczyznę. Lubi czytać polską literaturę, chodzić na spotkania na górce i nie boi się, że będzie miał przez to problemy. Wielu uczniów wyśmiewa się z niego ze względu na pochodzenie i gwarę, jaką mówi. Pewnego dnia nie wytrzymał i pobił się z chłopcami, został wyrzucony z szkoły. Wtedy wstawił się za nim Marcin Borowicz, ulubieniec nauczycieli, Andrzej Radek został przywrócony do szkoły. Dzięki swojemu uporowi zdaje maturę, osiągnął swój cel i wyrwał się z wiejskiej biedy. Jest szczery, otwarty, uczciwy, imponuje swoją pracowitością i uporem, z jakim pokonuje życiowe przeciwności. Jest to chłopiec wrażliwy i taktowny. Potrafi zrozumieć cierpienie innych. To właśnie on zjawił się przy boku Marcina, gdy tego potrzebował. Ofiarował mu przyjacielski uścisk dłoni. Wie, że nie może opuścić przyjaciela w nieszczęściu.
Uważam, że Andrzej Radek jest wzorem do naśladowania dla Polskiej młodzieży i byłby świetnym kolegą. Można na niego liczyć w potrzebie, bez obawy, że zostaniemy odrzuceni. Jako jedyny nie poddał się rusyfikacji i cierpliwie znosił docinki "kolegów" ze szkoły.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 1 minuta