profil

Lektura powieści.

poleca 92% 104 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

„Czytanie dobrej powieści daje przyjemność i radość”

''Czytanie dobrej powieści sprawia przyjemność i radość. Może chodzi tu o szczególny rodzaj podglądactwa - bezkarnego śledzenia ludzi, podążania za nimi krok w krok, zaglądania w ich myśli, osądzania i jednocześnie pozostawania w cieniu. Daje więc moc, o której próżno by marzyć w rzeczywistości, moc nieco demoniczną - niemego osądzającego świadka zdarzeń''1 - pisała jedna ze współczesnych pisarek - Olga Tokarczuk.
Człowiek od najdawniejszych czasów próbuje ulepszać swoje życie biorąc wzór z bohaterów literackich. Czytając utożsamia się z bohaterem. Czytając książki oglądając filmy możemy dostrzec wiele podobieństw i zachowań, które dotyczą nas samych oraz sytuacji, w jakich się znajdujemy. Przygotowuje ona każdego człowieka do życia wie on poprzez nią na jakie niebezpieczeństwa jest narażony, z jakimi przeciwnościami losu może się spotkać. Ale czy do końca jest to takie dobre? Duża część czytelników nie dostrzega wad bohaterów tylko i wyłącznie ich dobre zalety. Może i to dobrze, ale zastanawiając się nad tym aspektem dłużej możemy dojść do wniosku, że nie jest to dobra postawa. Często zdarza się sytuacja, w której, widząc u danego bohatera same zalety, we własnym życiu nie dostrzegamy swych wad, dopatrując się tylko dobrych cech. To może się przyczynić do naszej późniejszej klęski, tak, jak w przypadku ludzi, którzy po lekturze „Konrada Wallenroda” popełniali samobójstwo.
Spróbujmy również spojrzeć na tę sprawę z drugiej strony. Literatura jest uniwersalnym odzwierciedleniem tego co dzieje się na przełomie dziejów. Dobrym przykładem może być powieść Bolesława Prusa pt. ''Lalka", w której opisane jest społeczeństwo po powstaniu styczniowym. Autor ukazał ówczesne warunki życia oraz nastroje panujące w społeczeństwie. Zagłębiając się bardziej w tę powieść, możemy dostrzec wiele podobieństw w postawach różnych warstw społecznych. Bolesław Prus opowiada o biednych ludziach błądzących po ulicach za chlebem (Wysocki) oraz arystokrację (Państwo Łęccy), która nie przejmowała się losem tych biednych, a wręcz ich poniżała. Analogiczne sytuacje możemy zaobserwować dziś. Oficjalnie panuje demokracja i wszyscy ludzie są równi, jednak bardzo często jesteśmy świadkami sytuacji w której bogatemu biznesmenowi wychodząc przed biurowiec zapalić papierosa, nawet nie przejdzie przez myśl żeby wspomóc żebraka, a czasem najchętniej by go stamtąd przepędził „ponieważ psuje estetykę miejsca”.
Poprzez czytanie człowiek może dużo zrozumieć, wiele się nauczyć, wnieść do własnego życia sporo pozytywnych walorów. Daje mu to w pewnym stopniu jakąś satysfakcje z tego, że może iść za bohaterem borykać się z jego problemami. Przecież zdaje sobie sprawę, że wielu ludzi czytających literaturę, to ludzie, którzy marzą o takim życiu jakie jest kreowane przez autorów. Utożsamiają się z nimi, dzięki czemu ich życie staje się prostsze i bardziej barwne.
Pragnę podkreślić, iż zagadnienia dotyczące życia danego bohatera związane są daną epoką, lecz reprezentują one wartości uniwersalne, które pomimo upływu czasu są nadal aktualne - nie ''umierają''. Literatura ukazuje nam życie jakiego jeszcze nie znamy. które jest nam w jakiś sposób obcym. Poprzez analizę tych utworów możemy uniknąć złych wyborów, co jednak nie znaczy, że nasze wybory zawsze będą trafione. Zgadzam się z tym, że człowiek uczy się na błędach innych . Osobiście niejednokrotnie uniknąłem w ten sposób kłopotów, a moje życie stało się lepsze. Literatura, można powiedzieć, jest naszym „nauczycielem”, uczy nas, jest przekazywana z pokolenia na pokolenie. Literatura jest jak dobry ''głos'', który prowadzi nas po świecie - ale to już problem na kolejne rozważania...

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 3 minuty