Wielki cud Boży możemy ujrzeć w naszej duszy: jeśli dusza upokorzy się należycie to łaskawy Bóg daje jej wielką radość i ukojenie; jeśli skłania się ku pysze, to popada w przygnębienie i posępność.
Z powodu jednej myśli wyniosłej dusza traci łaskę i zapada w niej mrok utrapienia, a za jedną myśl pokorną znów przychodzi łaska Boża, wraz z nią radość.
Kto się upokorzył należycie, już zwyciężył nieczystego i krnąbrnego nieprzyjaciela. Kto w sercu swoim upokarza się i uważa siebie za najgorszego, i że zasługuje na ogień wieczny, do tego żaden wróg nie ma dostępu.
Wystarczy, że w duszy wyniesiesz się nad brata, a zaraz przyjdzie myśl, która nie jest miła Bogu; to powinno twoją duszę upokorzyć. Jeśli jednak nie upokorzy się ona, to przyjdzie jakaś mała pokusa; jeśli i ta nie zdoła cię upokorzyć to zacznie się atak ze strony mocy nieczystych. Jeśli i atak ten nie uczyni duszy twej pokorną, wtedy wpadnie ona w jakiś grzech, a gdy i tego nie wystarczy, to przyjdzie grzech większy, nie wykluczając przy tym możliwości pojawienia się choroby aż wszystko to doprowadzi ją do pokory. Wystarczy jednak aby dusza okazała skruchę, a łaskawy Bóg da jej zaraz pokój i okaże jej swoje miłosierdzie: wtedy znikną wszelkie pokusy i złe myśli dręczące duszę. Po czym trzymaj się pokory ze wszystkich sił, inaczej ponownie wpadniesz w grzech i przeróżne dolegliwości.
Dusza, jeśli jest pokorna i przebywa w niej Duch Boży, to wtedy człowiek rozkoszuje się w duchu miłością Bożą, a gdy dusza odczuwa obecność łaski Bożej, to już niczego się nie lęka, żadnego nieszczęścia na ziemi, ani samej śmierci, przez którą wchodzimy do wieczności.