profil

Bilbo Baggins - charakterystyka

poleca 83% 2772 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Główny bohater książki Tolkiena jest bohaterem niezwykłym. Początkowo jest niemal zaprzeczeniem wszystkich legendarnych czy mitycznych herosów. Można powiedzieć, że jest bohaterem z przypadku. Jego udział w wyprawie nie był bowiem rezultatem świadomej i przemyślanej decyzji, ale wynikiem spontanicznej decyzji i wpływu sugestii Gandalfa. Należy jednak pamiętać, że tak było tylko w początkowych partiach utworu, bowiem wraz z rozwojem akcji rozwija się i zmienia sam Bilbo.

Poznajemy go jako około pięćdziesięcioletniego hobbita. Autor na samym początku wyjaśnia kim są te istoty: "Hobbici są – czy może byli – małymi ludźmi, mniejszymi od krasnoludów – różnią się też on nich tym, że nie noszą brody – lecz znacznie większymi od liliputów(…) Hobbici są skłonni do tycia, zwłaszcza w pasie: miewają wypięte brzuchy; ubierają się kolorowo (najchętniej zielono i żółto); nie używają obuwia, ponieważ ich stopy z przyrodzenia opatrzone są twardą podeszwą i porośnięte bujnym, ciemnym, brunatnym włosem, podobnie jak głowa (zwykle kędzierzawa); mają długie, zręczne smagłe palce i poczciwe twarze, śmieją się dużo, basowo i serdecznie". Bilbo jest typowym przedstawicielem hobbita, choć drzemie w nim nutka zamiłowania do przygód, która obca jest większości hobbitów (sam Bilbo długo nie jest jej świadomy). Odziedziczył ją po matce – Belladonnie Tuk. Tukowie bowiem co jakiś czas wyruszali w przeszłości na poszukiwanie przygód. W opinii większości było to zachowanie skandaliczne – żaden szanujący się hobbit nie wyjeżdżał poza Hobbiton. Również naturę Bilba zdominowała na długo krew Bagginsów, którzy żyli spokojnie w swoich norkach.Przez wiele lat mieszkał wiec Bilbo Baggins w swojej cichej i spokojnej norce ziemnej na Pagórku. Prowadził ustabilizowany tryb życia. Jego ulubionym zajęciem było palenie ogromnej fajki oraz obiadowanie dwa razy na dzień. Wszystko zmieniło się wraz z przybyciem Gandalfa. Bilbo w jednej chwili, niemal zupełnie wbrew swej woli, został bohaterem przygody, i do tego od razu włamywaczem.

Podróż, w jaką udał się hobbit, jest drogą jego wewnętrznego dojrzewania. Motyw drogi, bardzo częsty w baśniach, legendach czy mitach, jest tutaj pomyślany jako seria prób, na jakie zostają wystawieni bohaterowie. W czasie tych prób kolejno ujawniają się lub kształtują zupełnie nowe cechy charakteru Bilba. Przy spotkaniu z krasnoludami dowiadujemy się, że jest on serdeczny, grzeczny, dobrze wychowany i życzliwy. Przy czym istotny jest fakt, jak genialnie Tolkien szkicował charaktery swoich postaci, unikając sztampowej i sztucznej jednowymiarowości. Bilbo, przy całej swej dobroci, irytuje się, gdy niespodziewana i niewyjaśniona gościna krasnoludów się przedłuża.

Ostatecznie, ten sybaryta, który nigdzie nie rusza się bez zapasu chusteczek do nosa, postanawia zostać czternastym członkiem wyprawy. Autor nie ukrywa, że nie była to w pełni świadoma decyzja. Pokazuje także ułomności, niedoskonałości Bilba – narrator wielokrotnie informuje czytelnika, że mały hobbit tęskni za swoją norką, że żałuje udziału w wyprawie. Powoli jednak zaczyna znajdować w sobie coraz więcej siły i odwagi, a także rozsądku. Cechy te będą się coraz bardziej rozwijać, aż wreszcie Bilbo zasłuży w pełni na miano szczęśliwego (bo czternastego) kompana i ostatecznie stanie się niejako dowódcą krasnoludów.W czasie podróży hobbit ma również wiele okazji, aby okazać się dobrym przyjacielem. Mimo że miał pierścień, czyniący go niewidzialnym, nie zostawił kompanów w kłopocie i wyratował ich zarówno z sieci pajęczych, jak i z niewoli u króla elfów. Udało mu się to między innymi dlatego, że od zawsze cechowały go wrodzony spryt, spostrzegawczość i zdolność logicznego myślenia. Cechy te przydały się jeszcze wielokrotnie, np. przy zinterpretowaniu wskazówki z mapy i odnalezieniu ukrytego wejścia do Samotnej Góry czy też przy spotkaniu z Gollumnem. Odkąd udało mu się pokonać tę tajemniczą istotę oraz umknąć goblinom, nie był to już ten sam wylękniony hobbit, unikający przygód i niebezpieczeństw. Pewności siebie dodawała mu na pewno obecność magicznego pierścienia, ale nie należy tylko temu faktowi przypisywać odwagi Bilba.

Bilbo w czasie wyprawy wykształtował w sobie nowe pozytywne cechy, ale ważne jest również to, że nie pozbył się starych zalet. Do końca pozostał uczciwy i szlachetny, czego doskonałym przykładem jest historia z Arcyklejnotem. Nie dał się opanować niszczącej serce żądzy bogactwa, czego nie ustrzegł się Thorin. Bilbo do końca pozostał "małą, skromną osóbką na bardzo wielkim świecie".

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 4 minuty