Nie pamiętasz hasła?Hasło? Kliknij tutaj
Był pogodnyletni wieczór. ALan szedł powoli ulicą. Przez ramię miał przewieszoną gitarę. Pogwizdywał. Miał bujną ciemnobrązową czuprynę i stalowe oczy. Jego twarz miała raczej pogodny wyraz. Ubrany był w obcisłr jasnoniebieskie jeansy , beżową...