Nie pamiętasz hasła?Hasło? Kliknij tutaj
Opowieść ta zaczyna się w momencie, gdy Zbyszko z Bogdańca przyjął wyzwanie na pojedynek od sławnego w tamtych czasach rycerza krzyżackiego Rotgiera. Ludzie gorliwie modlili się za zwycięstwo Zbyszka, ale w głębi duszy nikt tak naprawdę nie...
jej krzywdy, wtedy ogarnia go wielki żal i szał bojowy.Krzyżak nie może nadążyć za jego ciosami. Rotgier w końcu po długim zmaganiu ze Zbyszkiem pada z odrąbaną prawie całkowicie ręką. W obronie
Dziś mam zaszczyt relacjonować państwu walkę dwóch mężnych rycerzy – Zbyszka z Bogdańca z Mazowsza oraz Krzyżaka Rotgiera z Malborga. Przed chwilą – tradycyjnie – zakończył się pojedynek
Rotgier juz się poddawał?Tak,tak prosze państwa Krzyżak upadł na ziemię!!To niesamowite!!Ludzie biegną,krzyczą gratuluja zwycięzcy.Zawołajmy Zbyszka.No cóż nie przeprowadzę dzisiaj ze Zbyszkiem wywiadu
topory, a nie na miecze bo Rotgier miałby ogromną przewagę lecz na topory Niemiec atakuje szybko i celnie. Trudno uwierzyć, ale tak doświadczony rycerz jak Rotgier ma wielkie problemy ze Zbyszkiem , a nawet
Dzień dobry państwu! Już za chwile na ciechanowskim dworze księcia Janusza i Anny Danuty odbędzię się emocjonujący pojedynek na śmierć i życie między polskim rycerzem Zbyszkiem i doświadczonym