Nie pamiętasz hasła?Hasło? Kliknij tutaj
Szkoła. Dla jednych to słowo oznacza niekończący się koszmar. Dla mnie to sama przyjemność. Mam na imię Ania. chodzę do II Gimnazjum w Katowicach. Uwielbiam się uczyć. Nie sprawiają mi trudności regułki czy obszerne informacje historyczne. Ja to...
Dzwiek budzik, wolanie taty, znowu ta sama historia. Czas do szkoly. Czemu nie mogelm urodzic sie z wrodzona wiedza, inteligencja i madrscia? - marzy we snie Janusz -Wstawaj oboboku kolejny dzien
świetną okazję i zmarnowałam ją. Muszę się jeszcze wiele nauczyć. Nigdy nikt mnie nie pokocha, zostanę zakonnicą i będę plewić dzień w dzień ogródek. Ależ ten mój entuzjazm się rozrasta.
wtłoczony jest do szkoły, i musi poddać się zniewoleniu określonych zachowań. Okazuje się, że szkoła to wielka „Forma” – „pupa”, a w niej funkcjonują kolejne: forma belfra, wieszcza, kujona . Na lekcji
obyczajów), zajmują się tylko pracą i pogonią za pieniędzmi. Ich sposób zachowania, wypowiadania się to tylko pozy narzucone im przez innych, otaczających ich ludzi. Po dzień dzisiejszy także
Czasy się zmieniają, a my razem z nimi. Z dnia na dzień coraz bardziej stajemy się obezwładnieni nowościami w świecie urządzeń, kultur i stylów. Staramy się płynąć razem z tymi nurtami, by