Nie pamiętasz hasła?Hasło? Kliknij tutaj
Dzień dwudziesty, prawdopodobnie poniedzialek Jest wczesny ranek. Dotarłem właśnie do lądu. Ach, co za ulga! Nigdy dotąd, gdy dotykalem stopami ziemi, nie przepełniała mnietaka radość. Żyę, i ciągle nie moge w to uwierzyć. Przez dwa dni i dwie...
Gdy się obudziłem rano zobaczyłem ląd na horyzoncie, bardzo mnie to ucieszyło, ponieważ spędziełem 17 dni na statku. Odzyskałem nadzieje na powrót do domu, dzięki ziemi Feaków. Gdy myślałem o spotkaniu z żoną i synem, nagle zerwał się...
Dzień pierwszy Jestem taki szczęśliwy! Wracam w końcu do domu, do żony, do syna, do mojej ojczyzny. Wiem, że jeszcze długa droga przede mną, ale jednak…cieszę się niezmiernie. Muszę zacząć przygotowania do powrotu. Dzień, w którym ujrzę moja...
Mijał już osiemnasty dzień mojej żeglugi. Płynąc dniami i nocami myślałem tylko o tym, jak bardzo pragnę tego dnia, kiedy dotrę do mego rodzinnego miasta. Dzień był słoneczny i nic nie zapowiadało nadchodzącego niebezpieczeństwa. Spoglądałem na...
Gdy tak Posejdon rzucał moją tratwą po wzburzonym morzu, nagle - sam nie wiem skąd - na łysce sfrunęła do mnie Ina! Przemówiła i poleciła mi, abym zdjął me szaty, porzucił tratwę i płynął o własnych siłach przed siebie. Na koniec dała mi namiotkę....
Pewnego dnia gdy ja i moja załoga płynęliśmy przez przesmyk pomiędzy wyspą Sycylia a wybrzeżem Itaki czekało na nas duże niebezpieczeństwo. Po jednej stronie przesmyku mieszkała na skale Skylla - byl to ogromny potwór, który pożerał ludzi a po...