Nie pamiętasz hasła?Hasło? Kliknij tutaj
Jestem uczennicą klasy trzeciej gimnazjum. Uważam, iż podpowiadanie i ściąganie było zawsze modne oraz stosowane przez uczniów powszechnie, odkąd istnieje szkoła. Zapewne nadal tak pozostanie. Piszą ściągi i słuchają podpowiedzi nawet ci,...
Ściąganie , przepisywanie, podpowiadanie – te zjawiska stały się w ostatnich latach codziennością. Nawet maturzyści przyznają się do korzystania z „pomocy naukowych” podczas pisania egzaminu
absolwentka tejże szkoły? Chyba nikt. Ale wracając do tematu… Usłyszałam wiele zabawnych sytuacji związanych z podpowiadaniem oraz jak umiejętnie można podejść profesorów aby zrobić ich w balona. Wiele z
pomocą? Ściąganie zawsze występowało w szkołach i to nie jest złą rzeczą. To się stało wręcz tradycją. Nawet nasi nauczyciele musieli kiedyś ściągnąć, tak teraz my ściągamy i tak będą ściągać nasze
Ściąganie i podpowiadanie stały się już prawie szkolną tradycją. Ale czy na pewno posiadają one same superlatywy? Czy sprawdzają się na dłuższą metę? Czy oszukując na klasówce bądź kartkówce sami
Podpowiadanie i ściąganie todwie rzeczy, które niepokoją nauczycieli. Uczniom pomagają, ale też szkodzą. Po pierwsze to nauka jest nam potrzebna. Sciągając, nie uczymym się. To prawda