Nie pamiętasz hasła?Hasło? Kliknij tutaj
Uważam iż cierpienie zazwyczaj jest konsekwencja winy, jednakże istnieją paradoksy tej kwestii. Pierwszym i najważniejszym argumentem przemawiającym za tym, że cierpienie jest konsekwencją winy jest biblijny przykład pierwszej pary ludzkiej tj....
ta miłość nie zrodziła się z ich winy – stali się ofiarami czarodziejskiego napoju; kara: piekielne cierpienia, udręka, ból i rozpacz że nie mogli być razem czego konsekwencją jest śmierć obydwojga