Nie pamiętasz hasła?Hasło? Kliknij tutaj
„Diabeł, diabeł, diabeł...” Mamrocząc pod nosem przerzucam kolejną kartkę jakiegoś albumu z reprodukcjami. Jest! Niezbyt wyraźny, czarno biały szkic w dolnym rogu kartki. Nagi, nadmiernie umięśniony mężczyzna, o zbyt długich paznokciach, szponach...