Pewnego uroczego wieczora egzekutor Iwan Dymitrycz Czerwiakow z zaciekawieniem oglądał operetkę "Dzwony kornewilskie", kiedy raptem kichnął na ekscelencję Bryzżałowa, dyrektora departamentu komunikacji. Przejęty Czerwiakow kilkakrotnie przepraszał...
Drogi pamiętniczku, już jutro wielki dzień. Dzień, w którym przejdę na długo oczekiwaną, w pełni zasłużoną emeryturę. Przez te ciągnące się w nieskończoność czterdzieści lat ciężkiej pracy przeżyłem bardzo wiele. Były chwile piękne, ale niestety zdarzały się także...