profil

Napisz streszczenie książki "Grażyna" A. Mickiewicza

5 pkt za rozwiązanie + 3 pkt za najlepsze rozwiązanie - 26.11.2014 (16:52) - przydatność: 100% - głosów: 1
Odpowiedzi
kuba2208
26.11.2014 (17:06)
Powieść rozpoczyna się opisem „zapadającego w sen” zamku nowogródzkiego. Jednak spokój ten zakłóca pojawienie się u bram zamku trzech zbrojnych rycerzy krzyżackich, żądających natychmiastowego widzenia z księciem Litaworem.
Następnie narrator ukazuje wnętrze komnaty władcy, a w niej samego Litawora, który mimo zmęczenia i późnej pory nie śpi jeszcze, lecz nad czymś rozmyśla. Jednak nikt ze służby, nie zważając na prośby i groźby krzyżackie, nie ośmiela się niepokoić księcia. Zdezorientowani poddani postanawiają obudzić Rymwida – prawą rękę władcy. Po zapoznaniu się z faktami udaje się on na rozmowę z Litaworem.
Doradca oznajmia księciu przybycie posłów zakonnych. Wiadomość ta wyraźnie wprowadza nerwowość w zachowaniu Litawora. Stara się on jednak ukryć ten fakt (np. niby niechcący gasi lampę, aby nie ukazać emocji odmalowanych na twarzy) i z udawanym spokojem odpowiada Rymwidowi. W wypowiedzi swojej zaczyna od streszczenia historii sporu, jaki prowadzi o Lidę z Witołdem – władcą litewskim. Sporne tereny są prawną własnością Litawora, gdyż wniosła je w posagu jego żona Grażyna. Tymczasem Witołd nie chce oddać tych terenów. Po takim wstępie książę wyjawia plan zbrojnej napaści w celu siłowego odbicia należących do niego ziem. Przygotowania do wyprawy zleca właśnie Rymwidowi. Mają być one poczynione bardzo szybko, tak, żeby nad ranem wszystko było gotowe. Litawor skończywszy przemawiać oczekuje odejścia Rymwida. Wierny sługa jednak najpierw chwilę milczy, a następnie w przypływie uczuć patriotycznych decyduje się przemówić, starając się mocą swojego autorytetu wpłynąć na zmianę decyzji księcia. Wskazuje na niebezpieczeństwa takiego przedsięwzięcia, m.in. możliwość okrzyknięcia Litawora agresorem i ciemiężycielem przez mieszkańców Lidy. Sugeruje, że inaczej należałoby postąpić, tzn. że inaczej postępowali poprzedni władcy – odwołuje się tym samym do tradycji. Radzi najpierw spróbować zjednać sobie lud i starszyznę lidzką i dochodzić swych praw bez użycia miecza.
Nieco zdenerwowany już książę odpowiada, że podjął taką decyzję, gdyż dowiedział się o wojennych przygotowaniach, jakie czyni Witołd. Informuje sługę także, że zawarł umowę z Krzyżakami, którzy w zamian za zdobycze terytorialne mają mu pomóc w walce. Zaskoczony tymi wieściami Rymwid otwarcie i ostro krytykuje bratanie się z Krzyżakami – śmiertelnymi wrogami Litwy. Następnie przywołuje fakty z historii potwierdzające jego słowa, np. agresję Niemiec na Litwę. Zupełnie już zirytowany władca przerywa mu i wskazuje, że to sam Witołd niejako zmusza go do podjęcia takiej decyzji, nie chcąc oddać mu w panowanie Lidy. Próbuje mu w zamian darować kawałek jałowej ziemi. W tym momencie Litawor zwraca uwagę, że takie podejście cechuje całe postępowanie Witołda – zabiera on dla siebie to, co najlepsze, bogacąc się na trudach całej ludności litewskiej. W tym kontekście młody władca żali się także na swój los: od lat najmłodszych walczy dla Witołda, a nie ma z tego ani bogactw, ani sławy, gdyż wszystko przypisuje sobie Witołd. Litawor nie zazdrości mu jednak, ale jedynie zaznacza, że nie pozwoli się wykorzystywać i odbierze to, co mu się prawnie należy. Uznając rozmowę z skończoną odprawia Rymwida z rozkazami zbrojenia się, a sam układa się do snu.
komentarze
kuba2208 26.11.2014 (17:07)

uważaj tylko na błędy

Przydatne rozwiązanie? Tak Nie