profil

Proszę o szczegółowe streszczenie książki MAGICZNE DRZEWO OLBRZYM

5 pkt za rozwiązanie + 3 pkt za najlepsze rozwiązanie - 24.5.2017 (18:47) - przydatność: 43% - głosów: 222
Odpowiedzi
Piotrexx12
24.5.2017 (21:19)
Podczas trzydniowej burzy piorun trafia w olbrzymi stary dąb. Nie było to zwykłe drzewo, miało magiczną moc. Drewno trafia do tartaku, gdzie pocięto je na deski, a następnie wyprodukowano z nich wiele przedmiotów. Jeden z nich to czerwone krzesło, które trafia w ręce trójki rodzeństwa. Pewnego dnia, kiedy najmłodszemu z rodzeństwa, Kukiemu, kolejny raz dokuczył kolega ze szkoły Blubek, chłopiec zabiera krzesło do szkoły żeby się zemścić. Jednak zamiast zemsty Blubek wyczarowuje potwora o siedmiu wcieleniach, który nie dość że niszczy szkołę to jeszcze pali czerwone krzesło. Rodzice Kukiego muszą zapłacić za szkody 5 milionów inaczej trafią do więzienia. Kuki wraz z Blubkiem i koleżanką z klasy Gabi udają się w podróż do Szanghaju aby zdobyć inny przedmiot z magicznego drzewa i uratować rodziców. Po drodze prześladuje ich potwór, z którym muszą ciągle walczyć. Ich jedyną bronią jest nadludzka siła Kukiego, którą zdążył wyczarować przed utratą czerwonego krzesła.

Tylko tak mogę pomóc.
Przydatne rozwiązanie? Tak Nie
xxczarnaaxx
25.5.2017 (10:18)
W dwutysięcznym roku nad Doliną Warty przeszła burza, która trwała trzy dni i trzy noce. Trzeciego dnia piorun uderzył w stary dąb, który rósł na wzgórzu. Drzewo upadło na ziemię, zatrzęsły się domy i burza ustała. To było Magiczne Drzewo, ale nikt o tym nie wiedział. W tartaku pocięto go na deski i zrobiono z niego różne przedmioty, a w każdym z tych przedmiotów została część magicznej mocy. Trafiły do różnych sklepów na całym świecie i odtąd zaczęły się dziać niesamowite wydarzenia.
Latte to kotka, która mieszkała w Wenecji i kochała swojego pana Giuseppe, właściciela wytwórni pamiątek. Giuseppe dostał zlecenie i przygotowywał miniaturowe domy i figurki ludzi oraz most Ponte dell’Accademia. Kotka weszła na most, który zrobił pan i wtedy zapaliły się małe latarnie, a warsztat zalało światło. Kiedy zeszła z mostu światło zgasło. Gdy wrócił Giuseppe podrapała go i patrzyła na niego tak, jakby go nie znała i nie pamiętała. Latte uciekła do łodzi. Pan spojrzał w niebo i widział lecący dom, ale pomyślał, że to mu się przywidziało.
Ktoś wołał „Ratunku!”. Mama, tata, Tośka, Wiki, Filip i Kuki zastanawiali się, co się stało. Rodzice poszli sprawdzić. Ich dom unosił się ponad chmury, a czerwone krzesło zostało na ziemi, więc stracili źródło mocy. Dom mógł rozpaść się w każdej chwili. Znowu usłyszeli wołanie o pomoc. Dzieci poszły sprawdzić do mieszkania Podlaków, kto to woła. Pod wanną była Melania Podlak. Filip powiedział jej, co się stało. Melania chciała podejść do okna i wpadła do dziury w podłodze. Uratował ją bilbord, który huśtał się na przewodzie elektrycznym, dziesięć metrów pod budynkiem. Filip poszedł po nią. Zaczęli się wspinać po przewodzie, weszli do domu i dziewczynka zemdlała.
Melania leżała na kanapie i było jej zimno, tak jak Filipowi
Przydatne rozwiązanie? Tak Nie