Piotrexx124 rozwiązane zadania
Piotrexx12
24.5.2017 (21:19)
Podczas trzydniowej burzy piorun trafia w olbrzymi stary dąb. Nie było to zwykłe drzewo, miało magiczną moc. Drewno trafia do tartaku, gdzie pocięto je na deski, a następnie wyprodukowano z nich wiele przedmiotów. Jeden z nich to czerwone krzesło, które trafia w ręce trójki rodzeństwa. Pewnego dnia, kiedy najmłodszemu z rodzeństwa, Kukiemu, kolejny raz dokuczył kolega ze szkoły Blubek, chłopiec zabiera krzesło do szkoły żeby się zemścić. Jednak zamiast zemsty Blubek wyczarowuje potwora o siedmiu wcieleniach, który nie dość że niszczy szkołę to jeszcze pali czerwone krzesło. Rodzice Kukiego muszą zapłacić za szkody 5 milionów inaczej trafią do więzienia. Kuki wraz z Blubkiem i koleżanką z klasy Gabi udają się w podróż do Szanghaju aby zdobyć inny przedmiot z magicznego drzewa i uratować rodziców. Po drodze prześladuje ich potwór, z którym muszą ciągle walczyć. Ich jedyną bronią jest nadludzka siła Kukiego, którą zdążył wyczarować przed utratą czerwonego krzesła.
Tylko tak mogę pomóc.
Przydatne rozwiązanie?
Tak
Nie
xxczarnaaxx2 rozwiązane zadania
xxczarnaaxx
25.5.2017 (10:18)
W dwutysięcznym roku nad Doliną Warty przeszła burza, która trwała trzy dni i trzy noce. Trzeciego dnia piorun uderzył w stary dąb, który rósł na wzgórzu. Drzewo upadło na ziemię, zatrzęsły się domy i burza ustała. To było Magiczne Drzewo, ale nikt o tym nie wiedział. W tartaku pocięto go na deski i zrobiono z niego różne przedmioty, a w każdym z tych przedmiotów została część magicznej mocy. Trafiły do różnych sklepów na całym świecie i odtąd zaczęły się dziać niesamowite wydarzenia.
Latte to kotka, która mieszkała w Wenecji i kochała swojego pana Giuseppe, właściciela wytwórni pamiątek. Giuseppe dostał zlecenie i przygotowywał miniaturowe domy i figurki ludzi oraz most Ponte dell’Accademia. Kotka weszła na most, który zrobił pan i wtedy zapaliły się małe latarnie, a warsztat zalało światło. Kiedy zeszła z mostu światło zgasło. Gdy wrócił Giuseppe podrapała go i patrzyła na niego tak, jakby go nie znała i nie pamiętała. Latte uciekła do łodzi. Pan spojrzał w niebo i widział lecący dom, ale pomyślał, że to mu się przywidziało.
Ktoś wołał „Ratunku!”. Mama, tata, Tośka, Wiki, Filip i Kuki zastanawiali się, co się stało. Rodzice poszli sprawdzić. Ich dom unosił się ponad chmury, a czerwone krzesło zostało na ziemi, więc stracili źródło mocy. Dom mógł rozpaść się w każdej chwili. Znowu usłyszeli wołanie o pomoc. Dzieci poszły sprawdzić do mieszkania Podlaków, kto to woła. Pod wanną była Melania Podlak. Filip powiedział jej, co się stało. Melania chciała podejść do okna i wpadła do dziury w podłodze. Uratował ją bilbord, który huśtał się na przewodzie elektrycznym, dziesięć metrów pod budynkiem. Filip poszedł po nią. Zaczęli się wspinać po przewodzie, weszli do domu i dziewczynka zemdlała.
Melania leżała na kanapie i było jej zimno, tak jak Filipowi
Przydatne rozwiązanie?
Tak
Nie