profil

"Pierwowzory greckie bierzcie do rąk i czytajcie i w dzień i w nocy" Jak dzisiaj potraktowałbyś polecenie Horacego?

Ostatnia aktualizacja: 2022-12-05
poleca 85% 702 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Pierwowzory greckie są do dziś niewyczerpanym, wciąż odradzającym się źródłem. Nie zniszczyły je nawet wydarzenia minionych czasów. Przetrwały do dziś i są wciąż żywe. Są one ponadczasowe.

Starożytni filozofowie „umiłowali mądrość”. Poszukiwali prawdy o najistotniejszych zagadnieniach dotyczących ludzkiej egzystencji. Chcieli odpowiedzieć na pytania: jak osiągnąć szczęście, jak dobrze i słusznie żyć, czym w ogóle jest życie ludzkie.

Horacy w swojej filozofii życiowej wiele czerpał zarówno od nawołu­jących 
do zachowania trzeźwości umysłu i uniezależnienia się od pokus i smutków świata zewnętrznego stoików, jak i od postulujących cieszenie się życiem epikurejczyków. W odzie „O co poeta prosi Apollina” mamy do czynienia z pewnego rodzaju syntezą obu tych szkół. Horacy bierze od stoików rozum i umiar, od epikurejczyków umiejętność korzystania z dóbr tego świata. Wynikiem jest filozofia własna Horacego, określana jako zasada „złotego środka.” Poeta twierdzi, że w życiu należy cenić rozum, sprawny umysł, dopisujące zdrowie, pogodną starość. Żyć należy w zgodzie z naturą, brać od życia tyle, ile potrzeba, nie za wiele, ale i nie za mało. Poprzestawać w swych dążeniach na małym, ale wystarczającym.

Z kolei oda „Exegi monumentum”, podejmuje bardzo ważny i częsty w literaturze różnych epok temat nieśmiertelności poezji. Poeta porównuje tu swój doro­bek artystyczno-literacki do budowanych przez innych ludzi potężnych spiżowych czy marmurowych monumentów i dochodzi do wniosku, że to, co w swoim życiu napisał, będzie o wiele trwalsze nawet od królewskich piramid. Poezja jest bowiem niematerialna i - jako takiej - nie zagrażają jej deszcze, wiatry, żadna korozja. Według Horacego wiersze przetrwają każdy kataklizm i uwiecznią imię artysty wśród potomnych. Podmiot liryczny przekonanie 
o własnej nieśmiertelności wyraża słowami „non omnis moriar”, czyli nie wszystek umrę. Poeta nigdy nie umiera całkiem, zawsze żyć będzie w swoich wierszach i w pamięci tych, którzy je czytają. Zatem oda „Exegi monumentum” zawiera rozważania na temat sztuki i jej uniwersalnego, ponadczasowego wymiaru oraz wyraża prze­konanie, że uprawianie poezji gwarantuje poecie nieśmiertelność, wieczną sławę.

Literatura starożytna ocaliła dla nas wiele wartościowych historii, morałów nauk, postaci, co właśnie jest doskonałe.

Chociażby mity są przecież bogatą skarbnicą ponadczasowych motywów i toposów,
 w których zakorzenione są pierwotne i jedyne wzorce ludzkich zachowań, form naszego postępowania. Wzorzec kochającej matki, utrwalony w opowieści o Demeter i Korze, 
mit buntownika Prometeusza, które przez wieki stanowiły pewien punkt odniesienia, źródło, ku któremu chętnie i z upodobaniem zwracali wzrok twórcy literatury. I choć niekiedy dochodziło do pewnych przewartościowań mitów greckich to przecież nadal żyją one 
w naszej świadomości, wytyczając niejednokrotnie drogi postępowania ludzkości.

W dzisiejszych czasach - czasach zagrożenia, kiedy to wyzwalają się w człowieku najgorsze instynkty, gdzie brakuje godności mitycznych herosów, poświęcenia i miłości mitologicznych bogiń słowa Horacego nabierają szczególnego znaczenia. Należy jednak zadać sobie pytanie czy do tych ideałów wystarczy jedynie sięgać właśnie wtedy, gdy mamy świadomość zanikania pewnych wartości, kiedy wzmaga się niebezpieczeństwo i pogłębia ludzkie zagubienie w świecie, kiedy zło przychodzi, kiedy światem zaczyna rządzić absurd.

Lekarstwem dla współczesnego świata z powodzeniem może być owo Horacjańskie branie do ręki i czytanie w dzień, i w nocy tych „pierwowzorów greckich”. Przecież w nich tkwi nieujarzmiona i budująca siła, najbogatsza galeria pierwotnych wartości, które dziś znikają, a które wskrzesić należy. Zatem ocalenia człowieczeństwa należy szukać właśnie 
u prastarych źródeł naszej kultury, źródeł, które nie zostały pokalane ani skażone cywilizacyjnym rozwojem świata.

Czytanie greckich pierwowzorów jest przecież zwrotem ku literackim dziejom, 
ku jasnej i prostej zdawałoby się przeszłości, na której kartach znajdują się odpowiedzi 
na dręczące człowieka pytania natury egzystencjalnej. Prawdziwą wartość tej antycznej księgi uświadamiali nam przez wieki literaccy twórcy i filozofowie. Właśnie oni, wnikając w tajniki starożytnej kultury, wyzwolili się z chaosu rzeczywistości, w której przyszło im trwać. Odnaleźli w niej przecież wszystkie te ideały, których na próżno szukać w świecie rozchwianego kodeksu moralnego, umierających wartości, zanikającej ludzkiej wrażliwości. Sięganie po utwory antyczne dla wielu ludzi jest jednak niezwykle trudne i wymaga wielu wyrzeczeń, ale ma sobie niepodważalny moralny cel. Chodzi przecież o to, żeby jak najwięcej ludzi przekazywane w utworach wartości i drogowskazy postępowania wcieliło w życie.

Te pierwotne, prymarne ideały niech będą treścią człowieczego życia zawsze
i wszędzie, niech nigdy nie przykryje ich pył zapomnienia. Życiodajne źródło antyku - 
ta nieskończona księga ma w sobie tę magiczną właściwość, że zawsze pozostaje otwarta 
i zawsze możemy odnaleźć w niej odpowiedź na niejedno pytanie: pytanie o wartości, o los.

Cóż bowiem pozostanie po naszym świecie, który bliski wydaje się być zapowiadanej niejednokrotnie przez artystów zagładzie wartości, jeśli odwrócimy się od najpewniejszej chyba drogi ocalenia.

Zatem niech słowa Horacego będą wyzwaniem rzuconym człowiekowi.

Załączniki:
Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem
Komentarze (1) Brak komentarzy

Super praca :) Identyczny temat mam i z pewnoścoą z tego skorzystam :) Dzięki... szósteczka by była ale napisałeś że oceniono na 5 ;]

Treść zweryfikowana i sprawdzona

Czas czytania: 4 minuty

Teksty kultury