List Małego Księcia do Antoine de Saint Exupery'ego z wyjaśnieniem, dlaczego wrócił na swoją planetę.

30.VII.1940r.
B612
Drogi Antoine!

Jak dobrze wiesz wróciłem na moją planetę do mojej Róży. Mimo, że ma Ona wile wad bardzo Ją kocham. Gdy była jeszcze nasionkiem, pilnowałem by zawsze miała wodę do picia. Choć na początku myślałem, że to prawdopodobnie nowa odmiana baobabu, zmieniłem zdanie. Miała takie delikatne listki i była taka maleńka. Byłem uradowany, gdy moja Róża pierwszy raz ujrzała światło dzienne pokazując mi swe piękne i czerwone płatki. Lecz gdy tylko zaczęła rozmowę zauważyłem, że nie jest zbyt skromna. Mimo to nadal spełniałem jej prośby. Pewnego dnia w końcu nie wytrzymałem i odszedłem od niej.
Będąc na planecie Geografa dowiedziałem się że moja Róża zagrożona jest rychłym zniknięciem. Od tego czasu ta myśl nie dawała mi spokoju. Na początku pobytu na Ziemi przechodziłem przez wielki ogród. Przed moimi oczami ujrzałem tysiące takich samych róż jak moja. Wtedy zwątpiłem w bezcenność Róży. Dopiero rozmowa z Lisem uświadomiła mi, że tamte róże są dla mnie niczym. Moja zaś oswoiła mnie, czyniąc tym siebie tą jedyną, niepowtarzalną. Wtedy właśnie zrozumiałem, że muszę do niej wrócić. Jestem potrzebny na mojej planecie, by ją chronić i dotrzymywać jej towarzystwa. Teraz już wiesz dlaczego opuściłem Ziemię i powróciłem do mojej ukochanej Róży.
Twój oddany przyjaciel
Mały Książę.