profil

Romantyczny kształt miłości w literaturze barokowej – Jan Andrzej Morsztyn „Do trupa”

poleca 87% 105 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Tematem utworu jest miłość i skontrastowana z nią śmierć. Sytuacja zakochanego człowieka została porównana do sytuacji człowieka nieżyjącego, tytułowego trupa. Porównanie to staje się konstrukcją tego utworu.
Podmiotem lirycznym w utworze jest osoba nieszczęśliwie zakochana. Cierpienie wynikające z tego uczucia porównuje do śmierci psychicznej. Nie kojarzy mu się ono ze szczęściem i radością:
„ja cierpię ból srodze”
Podmiot liryczny hiperbolizuje cierpienie z powodu miłości. Porównuje je nawet do cierpienia piekielnego. Ból jest udręką, od której nie może uwolnić się podmiot liryczny. Niewątpliwie twierdzi, że śmierć byłaby dla niego doświadczeniem mniej bolesnym niż miłość. Sytuacja trupa wydaje się podmiotowi lirycznemu, wręcz zazdrości adresatowi (trupowi) spokoju, uwolnienia od męki jaką jest życie zakochanego człowieka.
Utwór jest apostrofą, co nadaje charakter intymnej rozmowy. Stąd anaforyczne zwroty-TY- umieszczone na początku tekstu. Zwroty te padają w tekście aż 9 razy. Utwór jest, zatem monologiem zdialogizowanym, ma charakter dramatyczny gdyż chce podkreślić tragizm podmiotu lirycznego, jego wewnętrzne rozdarcie. Miłość, która zawładnęła podmiotem lirycznym, prowadzi go do obłędu, swoistego szaleństwa (śmierć wydaje mu się stanem przyjaźniejszym człowiekowi niż miłość).
W porównaniu sytuacji podmiotu lirycznego do sytuacji adresata dostrzec należy najpierw podobieństwa (pierwsze dwie strofy), a dopiero później różnice (kolejne strofy). Zarówno adresat jak i nadawca są nieżywi. Nadawca umarł psychicznie, natomiast adresat fizycznie.
„Leżysz zabity i jam tez zabity,
Ty - strzałą śmierci, ja - strzałą miłości”

Są bardzo podobni do siebie wewnętrznie, ale także zewnętrznie-obaj są bardzo bladzi. Podmiot liryczny nie ma rumieńców, rumieńców trup nie ma krwi.
„Ty krwie, ja w sobie nie mam rumianości,”



Podobieństwo dostrzega się także w płomieniu. Płomień trupa to gromnica, natomiast płomień podmiotu lirycznego to płomień miłości, skryty głęboko, którego nie jest w stanie przekazać.
„Ty jawne świece, ja mam płomień skryty.”

Obaj doświadczają ciemności. Ciemnością trupa okazała się śmierć, adresat zaś odczuwa ciemność zmysłów, które w nim umarły.
„Tyś na twarz suknem żałobnym nakryty,
Jam zawarł zmysły w okropnej ciemnośći”
Poeta użył w tym fragmencie epitetu waloryzującego „okropnej ciemności”- czuć zło, zmysły podążają w kierunku złej ciemności.
Wreszcie podmiot liryczny mówi o niewoli. Nadawca odczuwa niewolę myśli, brak mu już wolnej woli, gdyż został zniewolony przez miłość. Natomiast adresat został zniewolony przez kajdany śmierci.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Przeczytaj podobne teksty

Czas czytania: 2 minuty

Epoka
Teksty kultury