Nie pamiętasz hasła?Hasło? Kliknij tutaj
Moje spotkanie z Robinsonem Kruzoe. Przed omawianiem lektury „Robinson Kruzoe”, wieczorem leżałam w łóżku i czytałam tę powieść. Nagle ni stąd, ni zowąd zachciało mi się spać. I tak zaczął się mój sen…. Płynęłam po Morzu Karaibskim na...
Moje spotkanie z Robinsonem Kruzoe. Przed omawianiem lektury „Robinson Kruzoe”, wieczorem leżałam w łóżku i czytałam tę powieść. Nagle ni stąd, ni zowąd zachciało mi się spać. I tak zaczął się mój sen…. Płynęłam po Morzu Karaibskim na...
-Dzień dobry, jestem z radia „Sloneczne lato” czy mogę przeprowadzić z tobą wywiad? -Tak, oczywiście. -Czy miałeś na wyspie jakiś zwierzęcych przyjaciół? -Tak, psa nazywał się Amigo. -Jaką rolę
nadające się do układania muru.W moim domu są gliniane garnki zrobione przeze mnie.Leżą też tam moje rzeczy takie jak: łuk, dzida, i sieć na ryby. Przez lata doświadczeń na wyspie nauczyłem się szyć
-Witaj Robinsonie, niezmierni mi miło, że zgodziłeś się na rozmowę ze mną -Witaj Emilio, mi też jest bardzo miło -Więc czy nie barowało Ci towarzystwa na wyspie? -Oczywiście, że brakowało i to
,,Wywiad z Robinsonem Cruzoe'' Dziennikarz: Witamy wszystkich gości w naszym studiu Rozmowy Z Bohaterami. Dziś będziemy gościć nietypowego człowieka, który przez kilkadziesiąt lat był zagubiony
prze barbarzyńców. Jednego z nich już zabijali, a drugi stał z boku i się przyglądał. W pewnej chwili drugi skazaniec poczuł, że nie jest trzymany przez barbarzyńców i myśląc tylko o tym, żeby