profil

Porównaj Sonet V Mikołaja Sępa Szarzyńskiego i Hymn Jana Kochanowskiego - analiza porównawcza.

poleca 85% 928 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Temat 1 : Porównaj "Sonet V Mikołaja Sępa Szarzyńskiego i "Hymn" Jana Kochanowskiego. Określ na czym polegają "różnice miedzy barokową a renesansową koncepcją Boga i świata. (analiza porównawcza)

Sonet jest to poetycki utwór literacki, złożony z czternastu wersów zgrupowanych w dwóch czterowierszach i dwóch trójwierszach. Sonet jest literacką formą zachwytu, o czym świadczy jego kunsztowna kompozycja. Używamy go do opisania tematów ważnych, trudnych, mistycznych. Hymn to utwór liryczny podzielony na strofy, zwykle o tematyce poważnej, choć nie zawsze. Te obydwa poetyckie utwory literackie znacząco się od siebie różnią, zarówno w ujęciu tematu utworu, jak i w jego kompozycji.

W pieśni XXV Jana Kochanowskiego, zwanej również hymnem, podmiot liryczny wychwala Boga, podziwia świat stworzony przez Niego, wypowiada się w imieniu zbiorowości jako ?my liryczne?. Adresatem pieśni jest Stwórca. Kochanowski prezentuje nam renesansową koncepcję Boga i świata. Podmiot liryczny wychwala Boga za jego dobroć i szczodrość oraz miłość do człowieka, stawiając jednocześnie pytanie jak może mu się odwdzięczyć:

Czego chcesz od nas, Panie, za Twe hojne dary
Czego za dobrodziejstwa, którym nie masz miary?

Człowiek w podziękowaniu może jedynie Boga wielbić, Pan jest sprawcą wszystkiego, to dzięki Niemu wszystko żyje, kwitnie. To Pan stworzył niebo, gwiazdy oraz wszystko, co istnieje:

?Tyś pan wszystkiego świata, Tyś niebo zbudował
I złotymi gwiazdami ślicznieś uhaftował;
Tyś fundament założył nieobeszłej ziemi
I przykryłeś jej nagość zioły rozlicznemi?

Poeta kończy swe dzieło prośbą do Boga o to, aby zawsze było już tak, jak jest, o nie odwracanie się od człowieka.

?Bądź na wieki pochwalon, nieśmiertelny Panie!
Twoja łaska, Twa dobroć nigdy nie ustanie.
Chowaj nas, póki raczysz, na tej niskiej ziemi;
Jedno zawżdy niech będziem pod skrzydłami Twemi!?

Mikołaj Sęp Szarzyński w ?Sonecie V? pyta o sens przywiązywania się do rzeczy materialnych - bogactwa, sławy itp. Te wartości wydają się człowiekowi wspaniałe, ale są one upiększone, uatrakcyjnione przez ludzką wyobraźnię.
Autor zwraca uwagę na to, że dobra doczesne są tymczasowe i szybko przemijają, a duszy nie da się nasycić takimi pozornymi wartościami. Szarzyński przedstawia nam barokową koncepcję Boga i świata. Wiersz opowiada o miłości człowieka do Boga poprzez porównanie z miłością do drugiego człowieka.
Sonet zaczyna się od rozważania nad tym, jak ciężko jest nie kochać, ale ciężko też kochać, gdy tyle pokus czyha na człowieka

?I nie miłować cieżko, i miłować
Nędzna pociecha, gdy żądzą zwiedzione
Myśli cukrują nazbyt rzeczy one,
Które i mienić i muszą się psować.?

W drugiej strofie autor wymienia rzeczy, które są pokusami świata doczesnego i rozpraszają go w miłości do Pana:

?Komu tak będzie dostatkiem smakować
Złoto, sceptr, sława, rozkosz i stworzone
Piękne oblicze, by tem nasycone
I mógł mieć serce i trwóg się warować??

Adresatem sonetu jest Bóg, co widać w ostatnich wersach:

?Zawodzi duszę, której wszystko mało,
Gdy ciebie, wiecznej i prawej piękności,
Samej nie widzi, celu swej miłości.?

Sonet kończy sie podsumowaniem, z którego wynika, że Bóg i nasza miłość do Niego jest celem samym w sobie. Gdy człowiek zbyt bardzo skupi się na swojej cielesności oraz żądzy, może zapomnieć o miłości do Pana, zawodząc tym samym swoją duszę.
Obydwa utwory są bezpośrednim zwrotem do Boga. Jan Kochanowski pisze pieśń dziękczynną, radosną, wychwalającą ponad wszystko Pana, ale też nie czuje się gorszy jako człowiek, który swoją wiarą daje Bogu wielki prezent. Mikołaj Sęp Szarzyński pisze sonet, w którym skarżąc się, zwraca uwagę jakim trudnym zadaniem jest kochać Stwórcę w należyty sposób, kiedy tyle różnych pokus czyha na człowieka. Miłość jest czymś naturalnym, ale ciało, które pragnie tego, co materialne, cielesne, jest przeszkodą człowiekowi w dążeniu do drugiej, najważniejszej, miłości trwałej, której celem jest Bóg. Wiersz Sępa-Sarzyńskiego, w przeciwieństwie do pieśni Kochanowskiego, jest bardzo smutny, podmiot liryczny wydaję się być pogrążony w bezdennej depresji.

Załączniki:
Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 3 minuty