profil

Kochać Boga i ludzi

poleca 85% 2020 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

" Kochając ludzi, uczymy się kochać Boga". Te wzniosłe i jakże prawdziwe słowa Faucold'a pokazują człowiekowi, jaką drogę ma wybrać, by dotrzeć do Pana. Miłując bliźniego, jak nakazuje przykazanie miłości, mamy mu okazywać szacunek, służyć i pomagać oraz widzieć w nim samego Stwórcę.

Zwykle ludzie chcą być jak najbliżej Boga, by tym samym licząc na jego miłosierdzie, mieć większe szanse na dostanie się do raju. Miejsca, w którym wszystko jest piękne, czyste, proste i gdzie brak niebezpieczeństw oraz strachu. Ta grupa uważa, że wystarczy przestrzegać Dekalogu i modlić się, aby znaleźć się w niebie. Nie kieruje nimi faktyczna i gorąca miłość do Boga, ale w dużej mierze strach przed jego gniewem i wiecznym potępieniem.
Człowiek, który prawdziwie miłuje Pana, cierpi, gdy grzeszy i Go rani. Rozumie, że jego uczucie do Stwórcy nigdy nie będzie doskonałe, i że w każdej osobie trzeba szukać tego, co najlepsze, czyli Boga. Czasami sama łapię się na tym, że traktuję bliźnich nie tak jak powinnam. Przecież oni zostali stworzeni na wzór Boży, a i sam Jezus stał się człowiekiem, by nas zbawić.

Kocham Pana, kiedy popełniam błędy i przyznaję się do nich oraz w czasie czynienia innym dobra. Każdy człowiek czuje potrzebę bycia kochanym. Ma także wrodzoną zdolność do miłości, Istnieje jedynie kwestia tego, czy przez wychowanie rodziców, Kościoła i własny wybór ta umiejętność rozwinie się w nim czy wręcz zaniknie. Bóg każdego dnia uczy, jak mamy postępować, kogo i dlaczego miłować. Jedynie On jest doskonały. Człowiek wymaga ciągłego kształtowania i ukierunkowywania, gdyż, jak powiedział Owidiusz "...by być kochanym, trzeba być wartym miłości...".
Musimy wykorzystywać w jak największym stopniu dobra, które otrzymaliśmy od Stwórcy. W ten sposób pomożemy bliźnim i damy dowód swojej miłości. Może być ona wyrażona naturalnie przez pomoc drugiej osobie i uszanowanie jej oraz duchowo, przez szczerą modlitwę.

Ja doskonale wiem, że w momencie, gdy traktuje się kogoś jak wroga, trudno dostrzec w nim Jezusa. Jednak to między innymi na tym polega fenomen miłości.
Nie jest sztuką kochać kogoś, kogo się lubi, ale pałać uczuciem do osoby, której nie darzymy sympatią. I na tym polega także trudność, przecież - jak to ktoś, kiedyś powiedział - "Miłość jest uczuciem boskim", w każdym tego słowa znaczeniu.

Najwięcej wskazówek, jak żyć i kochać, znajdziemy w Piśmie Świętym. Znajduje się tam miedzy innymi "Hymn do miłości" św. Pawła, który stara się ująć w słowa przymioty miłości. Po głębszej analizie widzimy, że cechy tego uczucia pokrywają się z opisem Boga. Można z tego wywnioskować, iż to właśnie On jest miłością, więc, kiedy uczymy się kochać bliźniego, to staramy się pojąć wielkość Stwórcy.

Z moich rozważań wynika, że Boga nie trzeba szukać daleko, by móc pokazać Mu, jak mocno się Go kocha. Wystarczy porozglądać się dookoła i dostrzec w ludziach to, co niewidoczne gołym okiem. Zastanowić się nad sensem istnienia...

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty