profil

Analiza i interpretacja utworu Cypriana Kamila Norwida "Nerwy"

Ostatnia aktualizacja: 2022-01-25
poleca 88% 141 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Utwór jest oparty na autentycznym zdarzeniu (jest to list do Joanny Kuczyńskiej), napisany po wizycie u Polki, która mieszka we Francji z córeczką, w skrajnej nędzy - "Trumienne izby (...) w miejscu, gdzie mrą z głodu", "spróchniała belka". Czas nie został precyzyjnie określony. Przyjmuje się, że Norwid napisał go w okresie 1862-65.

Norwid pragnie ukazać w utworze różnice społeczne, ogromne kontrasty, poprzez zestawienie dwóch kobiet, mieszkających w bardzo różnych warunkach.
Utwór rozpoczyna się od relacji wrażeń z wizyty w mieszkaniu, gdzie wegetują nędzarze. Ludzie tam głównie umierają Człowiek umiera w samotności, a pokoje kojarzą się podmiotowi lirycznemu z trumną: „Trumienne izb oglądałem wnętrze”. W tym jednym epitecie metaforycznym podmiot liryczny odsyła czytelnika do swoich emocji. To miejsce było dla podmiotu lirycznego tak niebezpieczne, że sam otarł się o śmierć. Fizycznie ocalał, jednak psychicznie umarła cząstka niego: „Lecz uniosłem ... pół serca - nie więcej”, doznał wstrząsu egzystencjalnego.

Obraz nędzy zostaje skontrastowany z przestrzenią salonów. Podkreśla się bogactwo, zbytek salonów: „kanapce atłasowej”, kulturę: „przyjmuje bardzo pięknie”. Jest to świat elit, w których zachowania określane są przez etykietę.

Podmiot liryczny dochodzi do pesymistycznego wniosku, że mówienie o biedzie wśród bogatych jest bez sensu, przewiduje, że przemilczy całą sprawę, ale sam bardzo źle się będzie z tym czuł: „I wrócę milczącym faryzeuszem - Po zabawie” (faryzeusze w Biblii byli fałszywymi ludźmi, którzy głosili słowo Boże, a nie czytali go), sam siebie nazywa hipokrytą, jest samokrytyczny. Podmiot liryczny nie jest w stanie zrezygnować z bywania w świecie salonów, z zabawy, przyjemności, luksusu, kultury, wysokiego standardu życia. Choć wiedział, że Baronowa mogła pomóc tej biednej Polce, to mimo to nie powiedział o tym, gdyż nie chciał psuć atmosfery. Swoje liczne refleksje zachował dla siebie. Nie odważył się powiedzieć prawdy, a swoje refleksje zawarł w tym wiersz. Domyśla się jednak reakcji otoczenia na realizm, gdyby przedstawił drastyczny obraz życia biedaków: „Kandelabry się skrzywią na r e a l i z m”. Autor zastosował tu personifikację.

„Nerwy” zawarte w tytule mogą stanowić emocje, rozdrażnienie, smutek podmiotu lirycznego. W rozdrażnieniu widzi świat jak targ bydlęcy. W jego mniemaniu relacje międzyludzki są czysto interesowne, opierają się na prawie handlowym. Nadrzędną wartością dla takich ludzi są pieniądze, są sztuczni, staja się wyzyskiwaczami, obłudnikami, przestają być wrażliwi na cierpienie innych, osiągają dno moralne. Nerwy są przeciwstawieniem autentycznego wstrząsu psychicznego.

W tekście opisuje się przestrzeń salonów, w którym są tylko personifikowane przedmioty, gdyż jest to świat nieludzki. Poprzez ich zachowanie podmiot liryczny pokazuje, jak zachowują się ludzie salonów, niechętni wobec realizmu, który jest dla nich czymś nieestetycznym, nietaktownym, zakłócającym etykietę. Ludzie salonów są krytyczni także wobec socjalizmu, gdyż jest to system, który niweluje niesprawiedliwe różnice między grupami społecznymi, oparty na chrześcijańskich prawach wiary. Świat salonów tak negatywnie odniósł się do socjalizmu, gdyż byłby dla niech wyrzutem sumienia, oskarżeniem.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty

Teksty kultury