profil

Kim jest Pan Bóg?

Ostatnia aktualizacja: 2021-12-21
poleca 84% 3210 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Pan Bóg jest dla mnie doskonałą istotą dobrą dla człowieka. Jest On sprawiedliwy i wyrozumiały w stosunku do nas – ludzi. Stanowi On dla nas oparcie w trudnej podróży przez nasze życie.

Czując Jego nieustanną troskę o mnie i znajdując się pod Jego opieką staję się silniejszy w swej wierze, umacniam się w niej, pogłębiam ją. Z Panem mogę dzielić się zarówno swymi troskami jak i radościami. Wiem, że On zawsze mnie wysłucha. Sprawia to, iż noszę w sercu obraz Pana Boga dobrego, sprawiedliwego. Widzę w Nim sędziego i opiekuna, wiarę i potęgę w wierze, drogę i Jezusa Chrystusa, który mnie przez nią prowadzi.

Poprzez postępowanie według naszej wiary okazujemy Bogu nasze uczucia, odwzajemniamy jego miłość. Uczęszczając do kościoła pogłębiamy naszą wiarę w Pana. Ma to wpływ na nasze życie – chodząc na msze odczuwamy fizyczną obecność Boga, czujemy jego dobroć i pieczę nad nami. Ja sam staję się lepszym chrześcijaninem mając możliwość rozmowy z Nim poprzez modlitwę w kościele. Mając świadomość jak miłosierny jest Bóg chcę go naśladować, dążyć do tego by stać się lepszym w słowie i czynie, poszerzyć swą wiarę, obrać właściwą zgodną z chrześcijanizmem drogę przez me życie. Krocząc przez nią mam świadomość, iż jest ktoś, kto się mną opiekuje. Tą osobą jest właśnie Pan Bóg, który czuwa nade mną i innymi. Gdy czuję jego wsparcie czuję się pewniej, silniej.

Uważam, iż ci, którzy nie znajdują w swym sercu miejsca dla Pana Boga nie są prawdziwymi chrześcijanami. Jak wszakże możemy korzystać z Jego miłosierdzia nie odwdzięczając Mu się? Według mnie nie da się tak czynić, gdy chce się być chrześcijaninem.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Komentarze (18) Brak komentarzy

Pomysł, że Pan Bóg jest różną ode mnie "wyższą" istotą, która mnie widzi i kocha ale nie jest wszędzie bo może jej nie być w grzeszniku czy każdym "kto nie znajduje dla niego miejsca w swym sercu"jest błędny. Również idea, że Pan Bóg może być: obrażony, zagniewany(!), smutny, wesoły, pełen miłości lub pełen - złości jest nieprawdziwa. Pan Bóg nie ma też żadnych pragnień ani myśli, bo te się pojawiają i znikają a w Bogu nie ma nic przemijającego. Nie ma sensu próbować określać Boga bo jest samym Istnieniem - "jestem, który jestem"- czyli czystym bytem, obecnością i świadomością .Nie można pojąć Świadomości bo musiałaby istnieć druga świadomość poznająca tę pierwszą.Dlatego Bóg jest niepojęty. Nasza świadomość (poczucie istnienia) jest wieczna i istnieje bez przyczyny, jest niezniszczalna i (gdy jest nieprzesłonięta złudzeniem) wszechmogąca i wszechwiedząca. Błędne poglądy prowadzą do pomieszania i cierpienia.s.u.

Tak jest z każdą religią, zawsze zjawi się ktoś, kto akurat jest potrzebny , albo ludzie sobie wybiorą ponieważ każdemu jest potrzebne guru i nadzieja, gdzie jest Bóg niby Wszechmogący, który nie potrafi uładzić tego?
Niby nas uczy, ale chyba sam nie ogarnia.
Niech zacznie od siebie, ułoży sobie plan, zrobi kalkulacje nie raniąc nikogo, bo jak na razie to funkcjonuje w kompletnym chaosie. Facet sobie nie radzi:)

Zło jest wadą. Można porównacz to do wady organizmu - to oczywiście abstrakcja. Trzeba też pamiętać, że Pan Bóg nie jest skrzynką życzeń. Musimy przejść przez życie sami i to prostą drogą. Człowiek nie jest w stanie pojąć innych wymiarów świata. Tak jak ślepy nie zrozumie tłumaczenia o kolorach, tak my ludzie nie jesteśmy w stanie nawet wyobrazić sobie innych bytów.

Treść zweryfikowana i sprawdzona

Czas czytania: 1 minuta