profil

Historia miłości Romea i Julii

poleca 85% 622 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
William Szekspir

Na drodze związku Romea i Julii stało dużo przeszkód. Oboje pochodzili ze skłóconych rodzin, dlatego ich miłość była potajemna i nieszczęśliwa. Mimo ogromnej siły tego uczucia nie mogli być razem.
Historia ich miłości zaczęła się na balu w domu Capuletów należącym do rodziny Julii. Wtesy Romeo zakochał się w niej od pierwszego wejrzenia. Doszło wtedy też do pierwszego pocałunku. Pod koniec przyjęcia Julia dowiedziała się, że Romeo pochodzi z rodu Montekich. W nocy kochankowie wyznali sobie miłość. O świcie Romeo udał się do celi ojca Laurentego, by poprosić o udzielenie ślubu. Zakonnik zgodził się. Romeo kazał powiedzieć opiekunce Julii o zaślubinach, które miały mieć miejsce po południu. Niania powiadomiła córkę Capuleta. Ta pobiegła do celi ojca Laurentego, gdzie już czekał Romeo. Wtedy razem z zakonnikiem udali się do kaplicy i wzięli ślub. Po ceremonii mieli spotkać się wieczorem, lecz w międzyczasie Romeo, chcąc pomścić śmierć przyjaciela- Merkucja, zabił winowajcę Tybalta z rodu Capuletów, za co został wygnany z Werony i miał osiedlić się w Mantui. Do Julii przyszła niania z wiadomością o zajściu i podjęła próbę sprawdzenia młodego Montekiego ukrywającego się w celi ojca Laurentego. Chciała w ten sposób uspokoić Julię. Miała dać mu pierścionek na znak, iż nie jest to podstęp ze strony rodziny Capuletów. Romeo dowiadując się o żalu żony, chce się zabić, ale ojciec Laurenty kazał mu iść do ukochanej i pożegnać się przed odjazdem, a przed świtem opuścić Weronę. Ojciec Julii obiecał Parysowi rękę córki i ślub w czwartek. Rankiem, we wtorek rodzice rozmawiali o wydaniu córki za mąż, która nie wyraziła zgody na to. Ojciec Julii zagroził jej wydziedziczeniem. Dziewczyna udała się do ojca Laurentego mając myśli samobójcze, lecz ten dał jej miksturę, wywołującą stan podobny do śmierci, mający trwać czterdzieści dwie godziny. Julia miała go wypić przed świtem i tak też zrobiła. Rankiem domownicy zastali ją ,,martwą”. Pogrzebali ją w grobowcu Capuletów. Następnego dnia Romeo, przebywający w Mantui, dowiedział się o śmierci małżonki od przyjaciela i kupił silną truciznę, chcąc wypić ją i na wieki spocząć przy boku ukochanej. Romeo nie wiedział, że była to śmierć pozorowana, ponieważ posłaniec- ojciec Jan został zatrzymany u chorego. Młody Monteki nocą udał się na cmentarz, zabił tam Parysa, który przyszedł złożyć kwiaty przed grobem Julii. Romeo wypił truciznę i zmarł. Chwilę potem Julia się obudziła. Widząc ciało męża, przebiła się jego sztyletem.
Była to wielka miłość, która zakończyła się tragicznie. Brakowało niewiele czasu- minut, a może nawet sekund, żeby wszystko się dobrze potoczyło.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty