profil

Codzienne życie i niecodzienne podboje Wikingów

Ostatnia aktualizacja: 2021-02-27
poleca 85% 857 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

"Krwiożerczy, gniewny, całkowicie pogański lud" - tymi słowami opisał wikingów irlandzki mnich prawie dziesięć wieków temu. Naukowcy do dziś nie mają pewności, jacy byli oni naprawdę, pełni fantazji i okrucieństwa, pracowici handlarze czy rozbójnicy?

Wikingowie zamieszkiwali Danię, Norwegię i Szwecję między 8 a 10 wiekiem. Nieprawdą jest, że wszędzie gdzie przybywali, nieśli tylko pożogę i zniszczenia. Oprócz korsarstwa zajmowali się także rybołówstwem, rzemiosłem i handlem. Sprzedawali bursztyn, skóry i tran. Fakt, że byli ludem niechrześcijańskim przysparzał im wielu wrogów. Dlatego często przypisywano im zbrodnie których nie popełnili. Normanowie, bo tak też ich czasem nazywano, używali pisma runicznego, jednak znało je niewielu, stąd też do naszych czasów zachowało się bardzo niewiele przekazów pisanych. Mimo jednak niepełnej wiedzy o wikingach, a może dzięki ich tajemniczości do dziś wzbudzają zainteresowanie...

Warunki klimatyczne stwarzały wikingom sporo wolnego czasu. Mieli oni wiele rozrywek, które pozwalały im ten wolny czas zabić. W domach i na przyjęciach wiele przyjemności czerpano ze słowa mówionego. Ludzie często układali i recytowali wiersze, współzawodniczyli w ich wygłaszaniu, zadawali zagadki, robili porównania między ludźmi, albo urządzali zabawę polegającą na wyliczaniu zalet jakiejś osoby lub przedmiotu. Zmyślali historyjki, powtarzali stare opowieści, nieliczni czytali na głos książki. Grywano w gry, do których używano kości tablic i pionów. Popularną grą były również szachy. W Skandynawii grano na harfach, piszczałkach i skrzypcach. Głównymi sportami były wioślarstwo, strzelanie z łuku, żeglarstwo, pływanie (kto najdłużej wytrzyma pod wodą), biegi oraz zapasy.

Najpotężniejszym bogiem w religii Normanów był Thor. Thor panował w niebie i "rządził grzmotami i piorunami, wiatrami i burzami, ładną pogodą i owocami ziemi"; był to bóg, na którym zawsze można było polegać. Wszyscy bogowie byli wojownikami, ale Thor był przede wszystkim bogiem sił fizycznych. Był panem zmarłych, a Walkirie były jego sługami. Innym naczelnym bóstwem był Odyn, którego określa się jako postać szaloną, zdumiewającą i na której nie można polegać; było to stworzenie poszukujące wielkich przygód i nie bojące się niczego. Moce Odyna przerastały moce innych bogów, a jego zwolennicy zapewne wierzyli, że sami mogą pozyskać podobne.

Kobiety plemion Normandzkich były zazwyczaj ubrane w wełniane lub lniane koszule, czasem plisowane, z krótkimi rękawami albo bez. Nosiły pończochy umocowane podwiązkami, a wszystko okrywała suknia spięta w talii pasem, przy którym wisiał nóż i mieszek oraz klucze, jeśli kobieta była gospodynią. Kobiety jako ozdoby nosiły najczęściej brosze, bogatsze panie domu metalowe naszyjniki, a także srebrne i złote bransolety. Wiele kobiet nosiło wokół szyi chusty i szale. Niezamężne chodziły z włosami rozpuszczonymi, a zamężne wiązały włosy z tyłu w węzeł i zakrywały wysokim i zaokrąglonym lub wysokim i spiczastym czepkiem. Damskie płaszcze były długie, ciągnące się po ziemi i niewiele różniły się od płaszczy męskich.
Do zadań kobiet należały przede wszystkim opieka nad dziećmi, gotowanie, podawanie jedzenia, pranie, sprzątanie i dojenie krów. Oprócz tego wraz z córkami tkały, szyły, haftowały i wykonywały tkaniny dekoracyjne.

Kobiety nie miały żadnych praw politycznych.

Mężczyźni najczęściej ubierali się w wełniane lub lniane koszule i kalesony sięgające do kostek. Na kalesony wkładali obcisłe spodnie. Buty ubierano na bose stopy. Spodnie podtrzymywano u góry szarfą lub skórzanym pasem. Na koszulę wkładano bluzę – popularnością cieszyły się czerwone oraz jasnozielone – a w tali noszono pas. Mieszek i nóż wiązano u pasa. Spano w bieliźnie lub nago.

Mężczyźni łowili ryby, polowali na dzikie zwierzęta oraz uprawiali ziemię. Jednak przede wszystkim (z czego słyną) byli wspaniałymi żeglarzami-piratami....

Leżąca na północy Europy Skandynawia, nie była i nie jest krainą zachęcającą do osadnictwa. Wychowani w surowym klimacie i stałym kontakcie z morzem Wikingowie byli ludźmi twardymi, walecznymi, wytrwałymi wojownikami i znakomitymi żeglarzami. Dlatego też często wypuszczali się na zamorskie wyprawy jako śmiałkowie żądni przygód i nowych cenniejszych łupów. Ich łodzie zwane drakkarami były bardzo długie (ponad 20 m), by pomieścić wielu wojowników, i wąskie co umożliwiało rozwijanie dużej prędkości. Płaskie dno pozwalało wpływać na rzeki, a w razie potrzeby wyciągać łódź na ląd. Napęd zapewniało kilkanaście par wioseł albo żagiel. Wodzowie wikingów byli po śmierci grzebani w swych łodziach zakopywanych w ziemi. Ponieważ były wykonane z drewna dębowego, nie ulegały rozkładowi. Normanowie przemierzali nimi wiele mórz aby dotrzeć do odległych krain. W końcu w 9 i 10 wieku nastały ich "złote czasy" w Europie. Wtedy właśnie zaczęli siać grozę wokół Franków, którzy po rozpadzie cesarstwa karolińskiego nie potrafili postawić dostatecznego poru. Dzięki swoim łodziom docierali rzekami także w głąb lądu. Najczęściej łupili Francję i Anglię. Będąc wspaniałymi żeglarzami, Normanowie docierali nawet do bardzo odległych krain. Zapuszczali się do arabskiej Hiszpanii i na Morze Śródziemne. Były to wyprawy czysto łupieskie i czasami handlowe. Inne ich podróże miały na celu jedynie zaspokojenie żeglarskiej ciekawości. Wikingowie wypływali daleko na Ocean Atlantycki, zasiedlili Islandię, odkryli i zasiedlili Grenlandię oraz jako pierwsi Europejczycy dotarli do wybrzeży Ameryki Północnej. Równocześnie pływali też na wschód gdzie łupili Morze Bałtyckie. Odkryli, że Dnieprem i Wołgą można dotrzeć do Morza Czarnego i Kaspijskiego. Dlatego często korzystali z tych szlaków by dopłynąć do Konstantynopola i bogatych krajów arabskich. Wielu "ludzi północy" służyło w gwardii cesarzy bizantyjskich. Waregowie (nazywano ich tak na wschodzie) byli rabusiami pochodzącymi z bardzo ubogiego kraju i nęciły ich bogactwa znajdowane za morzami. Dlatego z czasem gdy już poznali bliżej zamorski kraje, wielu z nich nie odpowiadał powrót do zimnej i mrocznej ojczyzny. Próbowali więc osiedlać się w najeżdżanych krajach. Kiedy duża gromada normańskich wojowników rozłożyła swój obóz u ujścia Sekwany, król francuski, nie mając innego wyjścia, oddał ich wodzowi okoliczne ziemie w zamian za przysięgę wierności. W ten sposób powstało księstwo Normandii, nawiązujące do swych normańskich korzeni. Najbardziej znanymi miastami obleganymi przez Wikingów są m.in. 833r. Dorestad, 843r. Nantes, 845r. Hamburg, kilkakrotnie Paryż i w 881 roku Akwizgran.
Książęta normandzcy przyjęli z czasem francuski język i obyczaje, jednak wciąż organizowali zamorskie wyprawy i podbijali kolejne obszary. Dotarli aż do południowej Italii i na Sycylię, wypierając stamtąd Arabów i Bizantyjczyków.

Przede wszystkim jednak podbili Anglię. Dokonał tego wraz ze swoimi wojskami Wilhelm Zdobywca. W decydującym starciu między Normanami a Anglosasami pod Hastings w 1066 roku wygrały wojska normańskie. Z tego podboju narodziło się nowe państwo angielskie.

Z czasem wyprawy wikingów zaczęły słabnąc , bo brakowało śmiałków, chętnych do rabunkowych wypraw za morze, a najbardziej przedsiębiorczy z nich opuścili rodzinne strony na zawsze. Niektórzy wracali jako zwycięscy wodzowie i zostawali władcami we własnym kraju. Dbali przede wszystkim o to, by zapewnić sobie posłuszeństwo ludności i nie tolerowali samowolnych, łupieskich wypraw. Nowi władcy przyjmowali chrzest i od samego papieża otrzymywali królewskie korony. W ten sposób powstawały na przełomie 10 i 11 wieku nowe królestwa: Danii, Norwegii i Szwecji. Budzący grozę wikingowie przemienili się w nowych członków rodziny chrześcijańskich państw Europy.

Jest coś niesamowitego w tych długowłosych, krzepkich ludziach Północy. Co skłania do tej fascynacji? Może to ukryta w każdym z nas tęsknota za wyprawą w nieznane?

Ocena: 6
Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 7 minut