profil

"Gdyby przedmioty umiały mówić!" - użycz wybranemu przedmiotowi głosu, niech wypowie się na temat człowieka, który go użytkuje.

poleca 85% 290 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

?Zazdrość Powieści?

Leżałam spokojnie na dnie szuflady czekając, aż nadejdzie wieczór. Zauważyłam, że najchętniej ludzie czytają w łóżku, przed snem. To wtedy miałam najwięcej rzeczy do roboty.
Wybiła godzina dziewiąta. Szuflada lekko się uchyliła i jej wnętrze zalało jasne, rażące światło. Niewielka, drobna dłoń wyciągnęła mnie ze środka i ruszyła w stronę łóżka.
Życie książki jest długie, często zostaje się zmuszonym do zmiany właściciela. Szczególnie ciężki żywot prowadzą te, które zadomowiły się w bibliotekach.
Ja należałam obecnie do pewnej trzynastolatki. Nie narzekałam na swój los, mogłam przecież trafić gorzej. Słyszałam, że najmniej przyjemnie jest być książką dla dzieci i cieszyłam się, że to nie na mnie wypadło. Z pewnością długo nie wytrzymałabym ciągłych pisków, choć pewnie przed popadnięciem w obłęd zostałabym pozbawiona wszystkich kartek. Maluch nie wiedzą czym jest szacunek dla książki.
Dziewczyna rozłożyła się wygodnie na łóżku i otwarła mnie w miejscu, w którym ostatnio przerwała lekturę. Jej oczy w bardzo zabawny sposób skakały między linijkami tekstu.
Gdybym mogła, pewnie bym się roześmiała. Istniała tylko jedna poważna przeszkoda, która mi to uniemożliwiła ? nie posiadałam ust.
Postanowiłam dłużej nie okłamywać samej siebie i przyznać jak bardzo zazdroszczę ludziom. Takie bogactwo zmysłów zostało podarowane niewielu istotom, a ja się do nich niestety nie zaliczałam.
Auć! Jeśli istniałaby taka możliwość, pewnie teraz jęknęłabym z bólu. Moja czytelniczka, zupełnie zatracona w lekturze przypadkowo rozdarła jedną z moich kartek podczas jej przewracania.
Tego także zazdrościłam ludziom. Byłam taka krucha! Wystarczyłoby jedno mocne szarpnięcie, by rozerwać mnie wpół. Nie wspomnę już o ogniu, który potrafi pochłonąć mnie w niespełna pięć minut.
Jedyne, co lubiłam w swoim życiu to obserwowanie uczuć malujących się na twarzach moich czytelników. Często razem z nimi śledziłam tekst zapisany na kartach i wyłapywałam emocje, które przeżywali w danym momencie lektury. Pomimo, iż jestem przedmiotem, uczucia takie jak miłość, smutek, radość, czy strach nie są mi obce.
Dziewczyna zerknęła niechętnie na zegarek. Wygląda na to, że zrobiło się późno, gdyż zamknęła mnie i delikatnie odłożyła na szafkę stojącą obok łóżka. Po chwili zgasiła światło, przewróciła się na drugi bok i zasnęła.
Postanowiłam pójść w jej ślady korzystając z chwili samotności, którą nie dane mi się było cieszyć za dnia. W mojej szufladzie mieszkało, aż za dużo przedmiotów skorych do rozmowy.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty