profil

Ratusz w Poznaniu

Ostatnia aktualizacja: 2021-02-01
poleca 84% 2875 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Ratusz w Poznaniu

Ratusz w Poznaniu to dawna siedziba rady miejskiej, jeden z najcenniejszych zabytków architektury renesansu w środkowej Europie. Gotycki ratusz był niewielkim piętrowym budynkiem, nad którym wzniesiono wysmukłą wieżę. Elewacje ratusza mają jednolity stylowo, renesansowy charakter. Jedynym świadectwem gotyckiej przeszłości gmachu jest ceglany fragment wieży z początku XVI w. Wieńczy ją klasycystyczny hełm. Na jego szczycie znajduje się oryginalny orzeł.

Ozdobą gmachu jest elewacja frontowa z trójkondygnacyjną loggią arkadową, nad którą wznoszą się trzy wieżyczki. W medalionach między pierwszym a drugim piętrem przedstawiono głowy mędrców i bohaterów antycznych, na attyce - królów polskich z dynastii Jagiellonów. Pod bocznymi wieżyczkami umieszczano wizerunki władców z dynastii Piastów. W środkowej wieżyczce, pod zegarem, znajduje się kartusz z inicjałami króla Stanisława Augusta; nad zegarem - niewielka platforma, na której codziennie o godz. 12.00 ukazują się dwa koziołki.

Ratusz po raz pierwszy pojawił się w dokumentach w 1310 roku jako Domus consulum. Jego budowę zakończono około 1300 za panowania Wacława II Czeskiego. Początkowo był to jednopiętrowy budynek wzniesiony na planie kwadratu, który rozrastał się stosownie do potrzeb bogacącego się miasta. W 1536 roku pożar osłabił konstrukcję tego wspaniałego gmachu. Tak się zaczyna historia jednej z najwspanialszych budowli renesansowej, którą w 1550 zaczął przebudowywać włoski architekt Jan Baptysta Quadro.

Stojąc przed ratuszem, szczególnie po niedawnej renowacji, która miała za zadanie upodobnić budynek do czasów Quadro, człowiek ma uczucie, iż wraca do renesansu. Dodatkowo klimatu temu miejscu nadają kamieniczki, które były wielokrotnie przebudowywane. Pierwsze domy wokół siedziby władz miejskich zwane były domkami budniczymi, a kamienie z nich są dziś eksponatami w piwnicy budynku znajdującego się pod adresem Stary Rynek 1. Ale o konkretach za chwile. Fasada skierowana jest na wschód, ku Warcie. Widzimy tu trójkondygnacyjną, bogato zdobioną loggie, a po każdej ze stron na parterze i pierwszym piętrze stoją kobiece wyobrażenia cnót. Na drugim piętrze, bo bokach loggii, jest para postaci ze starożytności: Lukrecja ze sztyletem i Kleopatra z wężem. Na przedniej ścianie są także inskrypcje odnoszące się do wymiaru sprawiedliwości, a nad pierwszym piętrem biegnie pas medalionów z wielkimi postaciami starożytności. Wyżej mamy wizerunki królów Polski. Loggia zakończona jest trzema wieżyczkami, które zasłaniają prawdziwy gmach. Mnie osobiście zaciekawiły tzw. "rzygacze" czyli część rynny o wyglądzie głowy smoka.

Wchodząc drzwiami wejściowymi instynktownie trafiamy do szatni Muzeum Historii Miasta Poznania, tam też kupujemy bilety. Pierwsza sala jaką odwiedzamy wykorzystana jest jako wspomnienie zniszczonego Poznania po wojnie. Widzimy centrum miasta oraz Stary Rynek na czarno-białych zdjęciach. Później przechodzimy do sali, zajmowanej przez eksponaty stworzone przez rzemieślników z Poznania. Mamy tu liczne kufry, kraty, puchary. Z tej sali idziemy do piwnicy.

Podziemia ratusza są najstarszym miejscem budynku. Powstały na przełomie XIII i XIV w. Piwnice są zbudowane w stylu wczesnogotyckim, o sklepieniu krzyżowo-żebrowym. Osobiście dowiedziałem się, iż pierwotnie było to jedno wielkie pomieszczenie wsparte na jednej kolumnie, a obecnie przedzielone na cztery sale. Niestety w chwili, gdy byłem zwiedzać ratusz, tylko jedna z sal była udostępniona, a znajdowały się tam m.in. mapy z wytyczonymi szlakami handlowymi oraz wspomniane już kamienie z domków budniczych.

Na pierwsze piętro wchodzimy przez drewniane schody, po drodze oglądając portrety znanych mieszkańców Poznania. Pierwszą salą do jakiej wkraczamy, jest Wielka Izba nazywana również Wielką Sienią. Najbardziej interesującym elementem tego pomieszczenia jest sufi powstały w 1555 r. Dzieło Jana Baptysty Quadro, wzorowane na tworze rodaka artysty, Sebastiana Sereli. Praca architekta szczęśliwie przetrwała wszystkie pożary budynku w całości. Mamy tu płaskorzeźby w kształcie motywów roślinnych, widzimy herb Poznania, Polski, dynastii Jagiellonów. Zauważyć też można bohaterów biblijnych i antycznych, którzy mają przypominać obowiązki obywatelskie względem miasta i kraju. Strop w kształcie rozpiętych żagli, podparty jest na dwóch filarach także pokrytych renesansowym ornamentem. Uwagę w tej sali przyciągają także popiersia władców Rzymu, takich jak Juliusz Cezar. Nawiązuje to do ducha renesansu, który łączy się z antykiem. Zauważyłem jednak element sztuki średniowiecznej w Izbie Renesansowej - portale gotyckie nad wejściami.

Drugim udostępnionym pokojem jest Izba Królewska. Tutaj też mamy ciekawie zbudowany sufit, mnie osobiście przypominający czapę spadochronu. To tutaj są m.in. dokument zawarty pomiędzy władzami Poznania a J. B. Quadro mówiący o przebudowie ratusza. Innym elementem, który mnie zainteresował jest kominek, przeniesiony z budynku Wagi Miejskiej. W szafach pochodzących z renesansu są wystawione naczynia używane w okresie odrodzenia.

Ostatnim pokojem jaki można zwiedzić na pierwszym piętrze jest Izba Sądowa, zwana Izbą Rady. Tu także jest interesujący sufit. W jego centralnej części widnieje herb Poznania. Na trójkątnych częściach sklepienia znajdują się wizerunki książąt Przemysła I i Bolesława Kaliskiego. Ponadto są tu także alegorie kontynentów. Na ścianach widnieją łacińskie inskrypcje o sprawiedliwości. Zaciekawił mnie osobiście pomnik Stanisława Augusta Poniatowskiego ufundowanego przez Rade Miejską.

Na drugie piętro wchodzimy schodami, które zostały utworzone dopiero po pożarze ratusza w 1945 r. Wcześniej w tym miejscu był zwykły pokój, a wchodziło się na to piętro za pomocą loggii z części renesansowej. Teraz na podeście eksponatami są przedmioty, głównie rzeźby, pochodzące ze Złotej Sali, związane z Bractwami Kurkowymi.

Wstępujemy do Sali Południowej, zwanej dziś Salą XIX wieku, ze względu na znajdujące się w nim przedmioty, które powstały po drugim rozbiorze. Moją uwagę zwróciło użycie drewna w tym pomieszczeniu. Parkiet, sufit, klasyczne drewniane meble. Mamy tu także wiele portretów takich bohaterów tej epoki jak Karol Marcinkowski, Edward Raczyński czy fotografia Karola Libelta. Duże płótno "Rynek Poznański w roku 1838" jest jakby zbiorowym portretem mieszkańców Poznania w XIX w.

Ostatnią salą do jakiej mamy dostęp jest Sala Wielka, dziś nazywająca się Salą Międzywojenną. Dzisiejszą nazwę zawdzięczamy wystrojowi izby, którą są wszelkie dokumenty, plakaty i rzeczy użytku domowego pochodzące głównie z dwudziestolecia międzywojennego. Tu także mamy prezentacje portretów i dzieł malarzy pochodzących z Poznania. Dach jak na całym drugim piętrze jest drewniany.

Na koniec chciałem wspomnieć o symbolu Poznania, czyli o koziołkach. Zostały one zamówione u mistrza ślusarskiego Bartłomieja Wolfa wraz z zegarem, podczas przebudowy ratusza przez Quadro. To urządzenie zainstalowano ok. 1551, jednak sto lat później zniszczył je piorun. Dopiero w 1913 roku na wieże powróciły koziołki, a pierwsza para z tego roku dziś znajduje się na parterze jako eksponat. Codziennie dokładnie o 12:00, atrakcje turystyczne Poznania trykają się dokładnie 12 razy.

Podsumowując, ratusz zawiera w sobie zarówno cechy gotyckie (piwnice) jak i renesansowe (pierwsze piętro). Ten drugi styl także jest widoczny z zewnątrz gdzie poprzez renowację trwającą w latach 1998-2002, budynek wygląda przypuszczalnie jak w odrodzeniu. Chluba miasta, jak i cały Stary Rynek jest bardzo ważnym miejscem Poznania, dlatego też władze tak dbają o to miejsce. Świadczą o tym renowacje, które odbywają się tutaj co jakiś czas. Świetnym pomysłem było utworzenie w takim budynku muzeum, które przypomina zwiedzającemu o przeszłości zarówno poprzez eksponaty jak i architekturę. I jeszcze inna idea - śluby odbywające się pod adresem Stary Rynek 1. Wspaniałe wspomnienia, we wspaniałym miejscu.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
(0) Brak komentarzy

Treść zweryfikowana i sprawdzona

Czas czytania: 6 minut