"Lecz byłem za młody aby umieć ja kochać" Czy słowa te znaczą, że młodzi ludzie nie potrafią naprawdę kochać?

Myślę, że mimo swojego wieku młodzi ludzie potrafią kochać. Aby potwierdzić moją tezę przedstawię kilka argumentów.
Kiedy człowiek kocha jest zdolny do poświęceń i wyrzeczeń. Podczas wojny wiele młodych ludzi opuszczało swoje domy, rodziny. Szli walczyć i bronić swoją ojczyznę. Nie poddawali się i robili wszystko aby pokonać przeciwnika i nie dać mu zwyciężyć. Często kosztem swojego zycia. Więc czy oni nie kochali ojczyzny?
Drugi argument rozpatrzę na przykładzie Małego Księcia. Kiedy Róża wykiełkowała miała wiele wymagań. Książe musiał spędzać z nią wiele czasu, karmić ją, pielęgnować. Bardzo dużo dla niej robił. Był już tym zmęczony, ale kiedy postanowił wyjechać miał pewne wątpliwości. Bał się o Różę. Jednak zaufał jej, gdy powiedziała mu, że sam sobie poradzi. Później tęsknił za nią. A to dlatego, że ją kochał. Mimo, iż o tym nie wiedział.
Kolejnym przykładem uczucia jest więź, jaka łączyła Manolina i Santiago ? bohaterów ksiazki ?Stary człowiek i morze?. Chłopiec ten był młody jednak troszczył się o swojego przyjaciela. Pomagał mu na łodzi, przynosił mu jedzenie do chaty. Kiedy Santiago zniknął, Manolin bardzo się denerwował. Często sprawdzał czy nie wrócił. Myślę, że robił tak, ponieważ kochał starego Santiago.
Inny argument znalazłam w książce ?Syzyfowe prace?. Głównemu bohaterowi, Marcinkowi, bardzo trudno było rozstać się z domem, rodzicami. Jednak wiedział, że jeśli nie pójdzie do szkoły i nie rozpocznie nauki zawiedzie ich. Nie skarżył się też, kiedy było mu źle w Klerykowie, ponieważ nie chciał ich martwić. To chyba kolejne przejawy miłości.
Mogłabym wymienić o wiele więcej takich argumentów jednak sądzę, że udało mi się już potwierdzić moją tezę. Uważam, że nie prawdą jest, że młodzi ludzie nie są zdolni do miłości. Oni potrafią kochać, tylko że o tym nie wiedzą.