profil

Czy samobójstwo jest problemem etycznym?

poleca 85% 120 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Co to jest samobójstwo? Jaki jest jego powód oraz jakie ma skutki? Kogo najczęściej dotyka? Czy właściwie powinniśmy mówić o tego typu sprawach, czy jest to tylko i wyłącznie nasz własny wybór? Aż w końcu ? czy samobójstwo jest problemem etycznym?

Już od dawien dawna filozofowie zadawali sobie takie pytania. Jednak rozważania i dyskusje trwają do czasów teraźniejszych. Dlaczego?
Problem samobójstwa stanowi ważny wątek w zagadnieniach filozoficznych związanych ze śmiercią. Towarzyszy ludzkości od wieków i jest poważnym problemem społecznym. Jeśli chodzi o definicję samego samobójstwa, do teraz trwają spory. Można je rozumieć w dwuznaczny sposób.
Liczni badacze i naukowcy określają samobójstwo jako świadome zabicie samego siebie. Zgadam się z tym stwierdzeniem. Ale czy do końca? Podobnie jak większość filozofów i psychologów zadaję sobie pytanie czy oby na pewno jest to świadoma decyzja?
Skazanie się na taką śmierć uważane jest z góry za dobrowolny wybór, ale jaką świadomą decyzję może podjąć osoba z problemami psychicznymi o takim podłożu? Psychiatrzy tłumaczą, że akt samobójczy jest objawem zachowania odbiegającego od normy.

Wiele ludzi uważa, że jest to działanie, poprzez które możemy uniknąć pewnych decyzji i wyborów, z których podjęciem mamy problem. Ale ja nie do końca zgadzam się z tym stwierdzeniem. W stu procentach zgadzam się natomiast z nieznanym autorem stwierdzenia: "Samobójstwo nie jest kwestią wyboru, następuje, gdy cierpienie przekracza siły do walki z nim".
Gdy człowiek chce popełnić samobójstwo, wcale nie oznacza, że chce umrzeć - to tylko świadczy, że jego cierpienie jest tak silne, że nie może go opanować, pomimo wszelkich starań. W tym wypadku nasuwa nam się tylko pytanie: czy jest to wybaczalne, czy pogardzane?

Wielu filozofów uważa, że samobójstwo dopuszczalne jest, gdy pewne racje są dla nas ważniejsze niż zwykłe życie. Twierdził tak np. Platon, mówiąc, że czasem ciało jest przeszkodą w osiągnięciu narzuconych sobie norm moralnych i osiągnięciu pełnego szczęścia.
Kościół katolicki mówi natomiast, że samobójstwo to grzech, jawne wystąpienie przeciwko Bogu. Zwykły człowiek nie może rozporządzać życiem, bo nie jest ono jego własnością i tylko Bóg może decydować, kiedy je zakończyć. W religii chrześcijańskiej jest jednak pewien aspekt, który pozwala osiągnąć zbawienie nawet samobójcom. Dzieje się tak wtedy, gdy za taką decyzję odpowiedzialny jest diabeł, gdy ofiara ma pewne zaburzenia psychiczne lub gdy jest to po prostu akt poświęcenia. Ten sposób postrzegania jest jednak rzadki, często spotykamy się z tym, że księża po prostu odmawiają pogrzebu samobójcom. Kościół powszechnie odrzuca samobójców jako ludzi złych, opętanych. Opowiadał się za tym także Jan Paweł II, mówiąc, że jest to czyn niedopuszczalny w tej samej mierze jak i zabójstwo.
Tak więc ocena samobójstwa może budzić bardzo skrajne oceny, od potępienia, do akceptacji. Samobójstwo może być oceniane jako czyn przedstawiający postawę tchórza bądź bohatera. Jednak ani jedno ani drugie stwierdzenie nie jest przeze mnie akceptowane.

Etyka to pewien zespół norm i ocen moralnych charakterystycznych dla danego środowiska, ludzkości. Wytycza zasady i normy moralnego postępowania. Aksjologia jako jedna z dziedzin etyki bada naturę różnego rodzaju wartości, szczególnie etyczno-moralnych. Człowiek jako istota myśląca układa te wartości zgodnie z obowiązującą hierarchią ? od najważniejszych dla niego, bądź z góry przyjętych przez społeczeństwo, poprzez te najmniej ważnie, zwykłe ot drobnostki. Jedną z głównych, i myślę, że najważniejszą wartością dla każdego z nas jest życie. To właśnie dlatego je tak chronimy. Samobójstwo popełniają najczęściej osoby wykazujące różnego rodzaju zaburzenia osobowości. Zaburzenia te prowadzą do zachwiania wartości etycznych. Zmienia się ich kolejność i często życie spada na ?drugi bieg?. Dla samobójcy nie jest ono najważniejsze, dlatego, gdy najważniejsza dla niego wartość ?rozpada się?, on czuje, że nie ma po co żyć. A samo życie jest okrutne, błahe i nic nie znaczy, to tylko cień cienia ? prawdziwego sensu życia, szczęścia.

Reasumując, dochodzę do wniosku, że samobójstwo to rzeczywiście problem o podłożu nie tylko psychologicznym, ale także etycznym.
Nie możemy przejść obojętnie obok tak dużego problemu ? problemu dotyczącego całej ludzkości! Dlaczego? Ponieważ godzi on w powszechnie przyjęte wartości, głównie trwanie i ochronę życia. Powinniśmy uważać na to, w co wierzymy i co jest dla nas tak naprawdę ważne. A życie jest z pewnością naszą największą wartością! Dlatego nie warto go skracać.

?Wierzę, że życie warte jest tego, aby je przeżyć? ? jak powiedział Wiliam James.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 4 minuty