"Książki uczą , podpowiadają , odkrywają ..."

Moim zdaniem ?książki uczą , podpowiadają i odkrywają...? . Tezę tę postaram się udowodnić w dalszej części moich rozważań.

Pierwszym argumentem potwierdzającym słuszność mojej tezy może być fakt ,że książka uczy jak organizować sobie pracę ,jak osiągnąć sukces i zamierzone cele. Czytając książki wzrokowo zapamiętujemy pisownię wyrazów. Dzięki temu zmniejszamy ryzyko pomyłki podczas sprawdzianu. Znika problem z ortografią. Poza tym czytanie książek bardzo wzbogaca nasz słownictwo ,dlatego różne prace pisemne możemy pisać w sposób interesujący.

Następnym argumentem potwierdzającym tezę może być to ,że książki rozwijają wyobraźnię. Pozwala to tworzyć swoje własne opowiadania lub pisać wiersze. Dzięki wiedzy zawartej w książce lepiej zrozumiemy otaczający nas świat. Nie tylko podręczniki szkolne i encyklopedie ,ale i zwykłe powieści posiadają tę cechę. Uczą rozwiązywania problemów codzienności i radzenia sobie z kłopotami.

Kolejnym przykładem , którym poprę swoją tezę ,będzie powieść Stefana Żeromskiego pt. ?Syzyfowe prace? ,która opowiada o młodych ludziach dorastających pod koniec XIX wieku. Jednym z głównych bohaterów powieści był Marcin Borowicz. Po pewnym czasie chłopak poddaje się rusyfikacji. Podczas lekcji języka polskiego kolega Marcina , Bernard Zygier przy pomocy wierszy Adama Mickiewicza , oskarżył Rosjan o deptanie godności narodowej Polaków i tępienie uczuć patriotycznych. To uświadomiło zrusyfikowanym już prawie gimnazjalistom , jaką drogą powinni pójść i do czego dążyć .Lekcja ta stała się również przełomowym momentem w życiu Borowicza . Zdaje on sobie sprawę z tego , jak wielki błąd popełnił.

Myślę , że przedstawione powyżej argumenty i rozważania potwierdzają tezę ,że książki nas uczą , podpowiadają i odkrywają przed nami tajemnice świata.