profil

Stefan Wyszyński

poleca 85% 566 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Fakty
3 VIII 1901 Stefan Wyszyński urodził się w Zuzeli na pograniczu Mazowsza i Podlasia w rodzinie wiejskiego organisty, jako drugie dziecko Stanisława i Julianny z Karpów.
31 X 1910 Śmierć mamy
1912-1914 Uczęszcza do renomowanego Gimnazjum im. Wojciecha Górskiego w Warszawie.
1914-1917 Uczeń gimnazjum męskiego im. ks. Piotra Skargi w Łomży
1917-1920 Nauka w niższym seminarium duchownym (Liceum im. Piusa X) we Włocławku
1920-1924 Alumn Wyższego Seminarium Duchownego we Włocławku
3 VIII 1924 Wyświęcony na kapłana przez biskupa Wojciecha Owczarka
1924-1925 Wikariusz w katedrze włocławskiej, redaktor "Słowa Kujawskiego", wydawanego przez Kurię Diecezjalną we Włocławku
1924-1929 Studia na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, zakończone doktoratem z prawa kanonicznego i absolutorium z ekonomii. Praca w Stowarzyszeniu Katolickiej Młodzieży "Odrodzenie". W Laskach poznaje ks. Władysława Korniłowicza.
1929-1930 Podróż naukowa na Zachód, gdzie na uczelniach we Włoszech, Francji, Niemczech, Belgii i Holandii zgłębia kwestie społeczne.
1931 Powrót do Włocławka, gdzie zostaje wikariuszem bazyliki katedralnej, duszpasterzem robotników, prezesem Chrześcijańskiego Uniwersytetu Robotniczego, dyrektorem diecezjalnych Dzieł Misyjnych, sekretarzem kwartalnika "Ateneum Kapłańskie" i wykładowcą socjologii w Wyższym Seminarium Duchownym
1931-1939 Ogłasza 106 publikacji, w większości poświęconych katolickiej nauce społecznej.
1933-1939 Redaktor naczelny periodyku "Ateneum Kapłańskie"
IX 1939 Poszukiwany przez gestapo, na polecenie biskupa opuszcza Włocławek.
1940-1944 Współpraca z ks. Władysławem Korniłowiczem, kapelan Zakładu dla Niewidomych w Laskach pod Warszawą, działalność konspiracyjna pod pseudonimem "siostra Cecylia", wykładowca na tajnych kompletach w Warszawie
VIII-X 1944 Kapelan AK Okręgu Wojskowego Żoliborz w Powstaniu Warszawskim
1945 Powrót do Włocławka: rektor seminarium duchownego,
które organizuje po zniszczeniach wojennych. Zakłada tygodnik "Ład Boży".
4 II 1946 Mianowany biskupem lubelskim przez papieża Piusa XII
12 V 1946 Sakra biskupia na Jasnej Górze z rąk prymasa Polski Augusta Hlonda
12 XI 1948 Najmłodszy polski biskup, ks. Stefan Wyszyński mianowany przez Piusa XII arcybiskupem gnieźnieńsko-warszawskim, prymasem Polski
2 II 1949 Ingres do katedry w Gnieźnie, czyli uroczyste objęcie rządów w archidiecezji gnieźnieńskiej
6 II 1949 Ingres do katedry warszawskiej
14 IV 1950 Podpisanie z inicjatywy Prymasa pierwszego w dziejach porozumienia między Kościołem katolickim i rządem komunistycznym
29 XI 1952 Mianowany kardynałem przez Piusa XII, Władze PRL nie zezwalają Prymasowi na wyjazd do Rzymu po odbiór insygniów kardynalskich.
17 II 1953 Zdecydowany protest przeciwko uzurpatorskiemu dekretowi władz PRL, które przyznają sobie prawo do obsadzania i zatwierdzania stanowisk duchownych
8 V 1953 Z inicjatywy prymasa Wyszyńskiego Episkopat Polski kieruje do rządu PRL słynny list protestacyjny w związku z jawnym łamaniem przez władze ustaleń "Porozumienia". Znalazły się w nim zdania: "Rzeczy Bożych na ołtarzach Cezara składać nam nie wolno. NON POSSUMUS!".
25 IX 1953 Aresztowanie ks. Prymasa
26 IX 1953 -28 X 1956 Kardynał Wyszyński więziony jest kolejno w Rywałdzie (do 12 X 1953), Stoczku Warmińskim (do 6 X 1954), gdzie 8 XII 1953 dokonuje aktu osobistego oddania się Matce Bożej; Prudniku Śląskim (do 27 X 1955) i Komańczy, gdzie 16 V 1956 pisze i potajemnie przesyła na Jasną Górę tekst Ślubów Jasnogórskich.
28 X 1956 Triumfalny powrót do Warszawy
6 V 1957 Wyjazd do Rzymu, gdzie 18 maja, po czterech latach, Papież wręcza mu insygnia kardynalskie.
1962- 1965 Wyjazdy do Rzymu w związku z soborem watykańskim II
21 XI 1964 Na wniosek prymasa Wyszyńskiego i Episkopatu Polski papież Paweł VI ogłasza Matkę Boską Matką Kościoła.
18 XI 1965 List biskupów polskich do biskupów niemieckich, zawierający słynne słowa: "Przebaczamy i prosimy o przebaczenie", który spowodował agresywne ataki władz komunistycznych na Prymasa i Episkopat.
3 V 1966 Wobec nie wyrażenia zgody władz PRL na przyjazd do Polski Pawła VI Prymas jako legat papieski przewodniczy głównym uroczystościom tysiąclecia chrztu Polski na Jasnej Górze.
13, 20, 27 I 1973 Pierwszy cykl słynnych kazań świętokrzyskich o sytuacji społeczno-politycznej w Polsce; drugi cykl- 12, 19 i 26 I 1975; trzeci - 11, 18 i 25 I 1976
16 X 1978 Po wyborze Karola Wojtyły na papieża Prymas wypowiada prorocze słowa: "Masz teraz wprowadzić Kościół w trzecie tysiąclecie".
2-10 VI 1979 Kardynał Wyszyński jest gospodarzem pierwszej pielgrzymki Jana Pawła II do Ojczyzny
25 V 1981 Umierający Prymas po raz ostatni rozmawia telefonicznie z rannym po zamachu Ojcem Świętym
28 V 1981 W uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego, o godzinie 4.40 umiera wielki Prymas.
31 V 1981 Cała Polska uczestniczy w iście królewskim pogrzebie Prymasa Tysiąclecia, jak go nazwie Jan Paweł II, na placu Zwycięstwa w Warszawie.
25 X 2000 Sejm RP ogłasza przez aklamację rok 2001 Rokiem Kardynała Stefana Wyszyńskiego.
7 VI 2001 Rozpoczyna się watykański etap prowadzonego od 12 lat procesu beatyfikacyjnego Prymasa Tysiąclecia

TESTAMENT PRYMASA WYSZYŃSKIEGO

W swoim testamencie napisał m.in.: "Nie traciłem (. ..) wiary w to, że wielu ludzi, realizujących tzw. przebudowę, działało w dobrej wierze lub zmuszeni układem sił politycznych od nich niezależnych. Uważam sobie za łaskę, że mogłem dać świadectwo prawdzie jako więzień polityczny przez trzyletnie więzienie i że uchroniłem się przed nienawiścią do moich rodaków sprawujących władzę w państwie. Świadom wyrządzonych im krzywd przebaczam im z serca wszystkie oszczerstwa, którymi mnie zaszczycali".

Życie prymasa Wyszyńskiego

Dom Rodzinny

Stefan Wyszyński urodził się 3 sierpnia 1901 roku we wsi Zuzela, na pograniczu Podlasia i Mazowsza, w patriotycznej i religijnej rodzinie Wiejskiego organisty. Już w dzieciństwie ujawniła się jego stanowczość i upór. Kiedy miał dziewięć lat, matka małego Stefana, Julianna ciężko zachorowała. Młodsza siostra przyszła do szkoły, aby prosić nauczyciela o zwolnienie brata. Gdy nauczyciel zastanawiał się, jaką ma podjąć decyzję, chłopiec stanął już w drzwiach. Zirytowany nauczyciel, kazał mu wrócić do ławki, ale Stefan oświadczył, że więcej do takiej szkoły nie przyjdzie. I słowa dotrzymał.
W dziewiątym roku życia Stefan Wyszyński stracił matkę. Zmarła przy porodzie jego siostry, która sama przeżyła zaledwie kilka dni. Przed śmiercią matka powiedziała do syna: "Stefan, ubieraj się?. Gdy chłopiec włożył palto, zaprotestowała: "Ubieraj się, ale nie tak. Inaczej się ubieraj". Potem ojciec, Stanisław Wyszyński wytłumaczył mu, że matce chodziło o to, aby się "ubierał" w cnoty przygotowujące go do przyszłej drogi życiowej
Podczas wakacji letnich roku 1917 Stefan powiedział ojcu o zamiarze zostania księdzem. W roku 1920 wstąpił do seminarium duchownego we Włocławku, które ukończył cztery lata później. Po święceniach pracował jako wikariusz w katedrze włocławskiej i uczył religii dzieci pracowników słynnej fabryki Celulozy. "Dzieci były blade, wynędzniałe, okutane we wszystkie łachy, jakie ty tylko można, było znaleźć w domu. Na pewno więcej się tam nauczyłem sam, niż zdołałem nauczyć dzieci" - przyznał po latach przyszły prymas.

Ksiądz Wyszyński

Po studiach na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim ks. Stefan Wyszyński znowu pracuje jako wikariusz, ponadto wykłada ekonomię społeczną, socjologię i prawo kanoniczne w seminarium włocławskim, redaguje znakomity periodyk ?Ateneum Kapłańskie?, działa w Chrześcijańskich Związkach Zawodowych, organizuje Katolicki Związek Młodzieży Robotniczej.
Podczas wojny przyszły prymas polski ociera się o śmierć. Na szczęście stosuje się do poleceń Michała Kozala, który na kilka dni przed druga fala aresztowań duchowieństwa nakazuje mu opuścić Włocławek. Zapomniawszy jakiejś ważnej książki, ks. Wyszyński zawraca wprawdzie z drogi, ale na stacji ktoś go ostrzega, że gestapo prowadzi właśnie rewizję jego mieszkania.
W czerwcu 1942 roku przyszły prymas osiada w Laskach pod Warszawą, gdzie zostaje kapelanem Zakładu dla Niewidomych. Nosi tutaj pseudonim "Siostra Cecylia", co staje się niekiedy przyczyną komicznych sytuacji. W Laskach zdarzało się, że ktoś zapytał, kiedy siostra Cecylia odprawiać będzie msze albo kiedy będzie spowiadać.
Po wojnie Wyszyński wraca do Włocławka, gdzie pełni funkcję rektora seminarium. Zastaje go tam także nominacja na biskupa lubelskiego. Młody biskup jest wzorem gorliwości, stosuje niekonwencjonalne metody pasterskie. W Lublinie nie zagrzewa długo miejsca. 22 października 1948 roku umiera prymas Polski August Hlond. 12 listopada papież Pius XII mianuje Wyszyńskiego jako następcę Hloda. Nowy prymas zabiega o dialog z komunistami. W kwietniu 1350 roku zostaje zawarte porozumienie miedzy katolickim Episkopatem a komunistycznym rządem. Jednak komuniści poczynają jawnie gwałcić ustalenia zawarte w porozumieniu. Usuwają ze szkół religię, rozwiązują organizacje katolickie, odbierają kościołowi Caritas, likwidują prasę i wydawnictwa katolickie. 8 maja Episkopat wydaje słynny memoriał, w którym padają słowa ?NON POSSUMUS?(nie możemy pozwolić).
Tego sprzeciwu władza ludowa znieść nie może. W sekretariacie Biura Politycznego PZPR zapada decyzja o aresztowaniu kardynała Wyszyńskiego. Późną nocą 25 września 1953 roku w rezydencji Prymasa Polski przy ul. Miodowej w Warszawie pojawiają się funkcjonariusze UB. Kardynał Wyszyński pokazuje swoją wielkość, kiedy opatruje dłoń człowiekowi, który został pogryziony przez psa. Prymas nie godzi się na rezygnację z zajmowanych stanowisk kościelnych i zostaje aresztowany. Władze kilkakrotnie zmieniają miejsce jego pobytu, obawiając się reakcji ludności na uwięzienie Prymasa. Przebywa kolejno w Rywałdzie, Stoczku Warmińskim, Prudniku Śląskim i Komańczy.
W więzieniu Prymas dużo się modli, czyta wiele książek, niekoniecznie religijnych - na przykład "Trylogię" i "Wojnę i pokój", opracowuje dziewięcioletni program przygotowujący Kościół do obchodów 1000-lecia chrztu Polski, nazwany Wielką Nowenną.

Po trzyletnim uwięzieniu, na prośbę władz i po uzyskaniu zapewnienia o naprawie krzywd wyrządzonych Kościołowi, 28 października 1956 roku Prymas wraca do Warszawy i obejmuje wszystkie swoje funkcje kościelne.
Jednak idylla nie trwa długo. Wkrótce nasi1ąją się ataki na Kościół i jego pasterzy. Religia znów zostaje wyrzucona ze szkół, a PRL-owski Sejm w 1961 roku uchwala ustawę zezwalającą na aborcję.
Po tragicznych wypadkach na Wybrzeżu w 1970 roku apeluje o zatrzymanie rozlewu krwi: "Gdy ludzie cierpią i krwawią, Kościół spieszy im z pomocą, nie kierując się jakimikolwiek motywami politycznymi. Kieruje nami jedynie miłość Chrystusowa i chrześcijańska solidarność". Z kolei po protestach robotniczych w 1976 roku w Radomiu i Ursusie Prymas apeluje o zachowanie spokoju, ale jednocześnie naciska na władze, aby nie karały protestujących. I wreszcie w sierpniu 1980 roku, gdy wybucha strajk stoczniowców, przerażony sytuacją Edward Gierek prosi Prymasa o rozmowę. Niedługo potem, 26 sierpnia, kardynał Wyszyński wygłasza kontrowersyjną homilię na Jasnej Górze, w której odwołując się "do dojrzałości narodowej i obywatelskiej" - apeluje, aby robotnicy powrócili do pracy. Potem okazuje się, że transmisja telewizyjna została zmanipulowana, a Episkopat wydaje komunikat stwierdzający, że prawo do tworzenia niezależnych związków zawodowych jest warunkiem koniecznym dla spokoju społecznego. Nie ulega jednak wątpliwości, że powstały Niezależny Samorządny Związek Zawodowy "Solidarność" miał wielkie wsparcie ze strony Prymasa.
Stefan Wyszyński był wielkim czcicielem Matki boskiej. Biografie Prymasa twierdzą, że jego kult maryjny wiązał się z wczesną śmiercią matki. W 25 rocznicę swojej sakry biskupiej wyznał: "Wydaje mi się, że najbardziej bezpośrednią Mocą w moim życiu jest Maryja".
Wyszyński cieszył się ogromnym zaufaniem papieży. Prymasa Tysiąclecia otaczała budząca szacunek i respekt aura powagi i dostojeństwa. W jego obecności nie sposób było oprzeć się wrażeniu, że ma się do czynienia z człowiekiem wielkim, który potrafi udźwignąć najwspanialsze dziedzictwo Kościoła. Z Janem XXIII był w takiej zażyłości, że rozmawiał z nim na najbardziej intymne tematy. Papież zwierzył mu się kiedyś, że nigdy nie miał problemów z zachowaniem czystości. Księdza Prymasa ogromnie cenił też papież Paweł VI, który radził się go w sprawach Kościoła w krajach pod dominacją sowiecką. To na wniosek Episkopatu Polski na czele z prymasem Wyszyńskim Paweł VI ogłosił Maryję Matką Kościoła.

Przyjaźń prymasa z papieżem

W lecie 1958 roku ksiądz Wojtyła, którego przyjaciele nazywali po prostu Wujkiem, odpoczywał właśnie na kajakach, gdy dotarła do niego wiadomość, że ma się niezwłocznie stawić w Warszawie przy Miodowej. "Gdy został powołany na stanowisko biskupa pomocnego w Krakowie - mówił 20 lat później kardynał Wyszyński - miałem zlecenie przyjąć od niego tak zwany konsens kanoniczny, (bo zawsze nominata pytają, czy wyraża zgodę) i ustalić czas ogłoszenia jego nominacji w Polsce. Znaleźliśmy go wtedy z grupą młodzieży na jeziorach mazurskich". Z ust Prymasa ksiądz Wojtyła dowiedział się, że 4 lipca papież Pius XII mianował go biskupem pomocniczym arcybiskupa Baziaka, administratora apostolskiego archidiecezji krakowskiej.
Kilka tygodni później ksiądz Karol Wojtyła uczestniczył w rekolekcjach Episkopatu Polski na Jasnej Górze, a 28 września przyjął sakrę biskupią. W 1964 roku został arcybiskupem krakowskim i de facto drugą po Prymasie osobistością Kościoła w Polsce.
Biskupia droga Karola Wojtyły rozpoczęła się dwa lata po uwolnieniu Prymasa z więzienia i rok po rozpoczęciu Wielkiej Nowenny przed tysiącleciem chrztu Polski. Pod datą 2 maja, w przeddzień święta Królowej Polski, kardynał Wyszyński zapisał: "W Kaplicy Matki Bożej została odczytana depesza Ojca Świętego, ustanawiająca mnie legatem papieskim. Po przemówieniu ojca generała wygłosiłem powitalne pozdrowienie od Ojca Świętego, wskazując, że na Jasną Górę w bieżącym wieku dążyło już trzech przyszłych papieży: nuncjusz Ratti, arcybiskup Giovanni Roncalli i monsignor Montini". 12 lat później okazało się, że wówczas na Jasnej Górze był jeszcze jeden człowiek, który miał zostać Namiestnikiem Chrystusa - arcybiskup krakowski, kardynał Karol Wojtyła.
Karola Wojtyłę i Stefana Wyszyńskiego pozornie dzieliło bardzo wiele. Różnica wieku między nimi wynosiła prawie 20 lat. Wojtyła nie unikał nowatorskich metod duszpasterskich, Wyszyński uchodził za zwolennika tradycji. Wojtyła stawiał na współpracę ze świeckimi, Wyszyński liczył na księży. Na te różnice natychmiast zwróciły uwagę władze komunistyczne. Nominacja kardynalska arcybiskupa Wojtyły w 1967 roku została przez władze skomentowana jako "krok ze strony Watykanu dla wytworzenia klimatu sprzyjającego rozpoczęciu wstępnych rozmów między Polską a Watykanem". Wkrótce okazało się, jak płonne były te rachuby. Władze przekonały się o tym, gdy usiłowały wykorzystać wizytę generała de Gaulle'a w Polsce w 1967 roku do poróżnienia obu arcybiskupów.
Jednocześnie sami komuniści coraz wyraźniej dostrzegali, jak niebezpiecznym przeciwnikiem jest krakowski arcybiskup. Gdy zbliżały się 75 urodziny Prymasa, sekretarz KC Stanisław Kania oświadczył w obecności ówczesnego sekretarza Episkopatu, biskupa Dąbrowskiego: "Mimo wszystko, jeśli chodzi o przyszły kierunek na dobre ułożenie stosunków, to nie z innym kandydatem jak kardynał Wyszyński. Podobno na przyszły rok chce przejść w stan spoczynku - niech nie robi tego, potrzebny jest narodowi i Kościołowi. Wykorzystamy wszystkie możliwości, aby jakiś awanturnik - intelektualista na tak wysokim fotelu nie zasiadł".
"Kardynał Wojtyła otaczał go niezwykłym szacunkiem - wspomina Barbara Dembińska, która była świadkiem wielu spotkań Prymasa Polski i krakowskiego arcybiskupa. - Zawsze podczas wakacji odwiedzał nas i zawsze jako pierwszy składał Ojcu życzenia imieninowe. Graliśmy też w siatkówkę, a ksiądz Prymas sędziował. Często powtarzał: ?Słuchajcie, musimy przegrać!?. Chodziło o to, że drużyna, w której jest kardynał Wojtyła, obowiązkowo miała wygrać". Po raz ostatni kardynał Karol Wojtyła odwiedził Prymasa na wakacjach w 1978 roku w Fiszorze nad Bugiem. 6 sierpnia do Polski dotarła wiadomość o śmierci Pawła VI. 26 sierpnia, w uroczystość Matki Bożej Częstochowskiej, papieżem został wybrany kardynał Albino Luciani. Jego niespodziewana śmierć zmusiła kardynałów do nowego spojrzenia na wybór papieża. Prymas początkowo uważał, że biskupem Rzymu powinien być Włoch, ponieważ:" ten naród ma prawo mieć swojego brata na Stolicy Piotrowej?.
Przed konklawe Karol Wojtyła jadł z Prymasem kolację w Instytucie Polskim w Rzymie. Wówczas kardynał Wyszyński pokazał mu artykuł z "Le Monde", w którym była mowa o tym, że następny papież powinien nosić imiona Jan Paweł II. "Zaraz przed wyrażeniem swojej zgody - wspominał Prymas nazajutrz po wyborze Karola Wojtyły - a siedzieliśmy podczas konklawe jeden za drugim, przypomniałem ten artykuł jeszcze raz.
Podczas pielgrzymki do Polski w czerwcu 1983 roku Jan Paweł II swoje pierwsze kroki skierował do warszawskiej archikatedry, aby modlić się przed grobem człowieka, którego sam nazywał Prymasem Tysiąclecia.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 14 minuty