profil

Porównanie Eweliny Janockiej i Izabeli Łęckiej na podstawie fragmentów "Lalki" B. Prusa

poleca 85% 1557 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Arystokracje pojmowano zazwyczaj jako najwyższą wartwę społeczną w państwie. Podobne przeświadczenie panowało w drugiej połowie XIX wieku. W tym właśnie czasie toczy sie akcja "lalki" Bolesława Prusa . Nie były to lata świetności arystokratów. Ich rola w ówczesnym państwie zmniejszała sie równie szybko jak ich majątki. Pierwszy fragment to rozmowa Wokulskiego z Prezesową Zasławską o jej wnuczce Ewelinie Janockiej. Jednocześnie jest to ogólny opis postępowania wszystkich młodych arystokratek. Prezesową martwi pomysł na życie mołodej wnuczki. Dziewczyna bowiem zmierza wyjśc za czowieka, którego nie kocha a puste życie wypełnić spotkaniami z przystojnym kochankiem. Liczą sie dla niej tylko pieniądze a rzeczy materialne stały sie ważniejsze od potrzeb duchowych. Prezesowa boi sie, że kiedy Ewelina zapragnie prawdziwej miłości nie bedzie miała nic do zaoferowania tej drugiej osobie. Zasławska nazywa rzeczy wprost. Twierdzi, że Ewelina marnuje swoje życie. Patrząc na nią widzi głupiutką lalkę i zepsute dziecko. Żal jej jest zakochanego po uszy Barona . Jej zdaniem Ewelina jeszcze nie poftari kochać.Ma jednak nadzije, że dziewczyna zmieni się a jej serce i rozum obudzą. Fragment drugi to monolog wewnętrzy Wokulskiego na temat Izabeli Łęckiej. Jego myśli są pełne żalu, rozczarowania a nawet pogardy. Bohater bowiem zobaczaył prawdziwą twarz Izabeli. Nawywa ją egoistką. Mówi, że potrafi kochać jedynie siebie a prawdziwa miłość to dla niej za wiele. Wokulski dotrzegł też duchową putkę Izabeli, która żyła w przesiadczeniu, iż świat jest stworzony dla niej. Wypomina jej wątpliwą moralność nazywając kokietką posiadającą życie pełne doświadczeń. Jej piorytety czyli uroda, wygląd i komplementy dla Wokulskiego są bezwartościowe, nic nieznaczące. Pod konieć monologu bohater przyznaje sie do błędu jaki popełnił niegdyś w ocenie Izabeli. Dawniej była dla niego białym aniołem ze skrzydłami. Teraz w tym aniele widzi prostytutkę Zarówno Ewelinę Janocką jak i Izabelę Łęcką można nazwać mianem " salonowa Lalka". Ich światopoglądy są takie same. Małżeństwo bez uczucia, życie w luksusie i przebywanie na salonach to ich plany na przyszłośc. Jednak nie możemy ich winić za to jakie są. Tak bowiem zostały wychowane. Taki cel nażyciła im grupa społeczna, w jakiej funkcjonują od urodzenia. Wszystkie opisane wyżej wady zostały im "przypisane"już kiedy pojawiły sie na świecie. Tak jak wszystkie młode arystokratki powielają nażucony im plan postępowania. Choć, czytając lekturę zauważyć można poztywne postacie wywądzące sie z tej grupy. Z pewnościa jest nią Prezesowa Zasławska. Problem "pustych" arystokratek jest dokładnie opisane w powięsci prusa "lalka" o czym mówi sam tytuł. Kobiety, niszczące życie zakochanych w nich mężczyżn, rujnujące szanę na własne szczęscie.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty