profil

Poezja bawi, uczy, wzrusza, ocala, która z tych funkcji jest najważniejsza - na podstawie poznanych utworów

poleca 85% 1333 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Tadeusz Różewicz

"Czym jest poezja, która nie ocala
Narodów ani ludzi?
Wspólnictwem urzędowych kłamstw
Piosenką pijaków, którym za chwilę ktoś poderżnie gardła..."
Czesław Miłosz
Nie zdajemy sobie sprawy, iż poezja dotyka nas na każdym kroku. Kryje się w wietrze, promieniach słońca, pierwszym oddechu dziecka, tchnieniu miłości. Człowiek- to tylko niedoskonałe narzędzie w rękach Boga, dlatego też często nie dostrzega tego, co jest po prawdzie najistotniejsze, a jedynie kojarzy suche fakty, kaltuluje, przelicza.
Poezja ma pomagać nam w wyborze właściwej drogi. jest cząstką duszy pozwalającą na rozwój reszty naszej osobowości. Jednak zdarza się, iż ją zaniedbujemy, rozum bierze we władanie wszystko, nie dając możliwości swobodnego działania sercu.
Każdy z nas ma indywidyalne cechy i na swój sposób odbiera różne zagadnienia, dotyczy to także poezji. Tego samego zdania był Tadeusz Różewicz. w wierszu pt."moja poezja" pisze, że ona "niczego nie tłumaczy, niczego nie wyjaśnia". Sami musimy ją zinterpretować szukając w niej sensu istotnego tylko dla nas i odpowiedzi na nurtujące nas pytania. Podmiot liryczny przyznaje, że jego twórczość nie jest przeznaczona dla wybranych, ale tworzono ją z myślą o wszystkich. Choć utwór napisany jest bez zbędnej wrażliwości, to po głębszym wniknięciu w tekst, można odnaleźć zawartą w nim nadzieję. Poeta żywi to uczucie i pragnie, by literatura ocaliła, choćby jedną osobę, przed poczuciem żalu, zawiedzenia czy niezadowolenia. W związku z tym jest całkowicie szczery z odbiorcą, określając mu to, czego może się spodziewać po jego wierszach.
Poezja to nieustanne szukanie prawdy i niezadowolanie się osiągnięciami innych, ale dążenie do zgłębienia tajemnic życia. Jakże to musi być przyjemne poczucie, iż osiągnęło się coś, tylko dzięki własnym umiejnościom, omijając zaszczyty oddawane nam bez zasług. To powinien być cel i marzenie każdego człowieka, lecz koegzystencja poezji i kariery wymaga pojmowania sensu tych dwóch słów. pierwsza chroni nas przed rutyną. Upiększa życie i świat. Sprawia, że każdego dnia jesteśmy bliżsi osiągnięcia pełni szczęścia. Spełnia rolę przywódcy duszy i serca, dzięki któremu możemy poczuć się wolni. Natomiast ta druga jest ciągłum dążeniem do upewniania samego siebie o własnej wartości. Człowiek stara się pokazać światu, że sam jeden ma siłę zmienić byt wielu ludzi. Prowadzi to często do megalomanii, będącej chorobą, na którą narażony jest nie tylko sam zainteresowany, ale unieszczęśliwia i w zasadzie niszczy on całe swoje otoczenie.
Poeci "pokolenia kolumbów" pisali, powołując się na misję ocalenia i ostrzeżenia świata. Byli to Polacy, którzy swą młodość spędzili na zmaganiach wojennych. Została im ona brutalnie zabrana i wiedzieli, że nie ma możliwości na jej odzyskanie. Jednak w ich sercach nie było żalu, zostali odarci z uczyć, dlatego też ich twórczość jest zapisem zimnych faktów. Prostymi słowy opisują najwisze zbrodnie dokonane na ludziach i podsumowują wszystkie przecierpiane przez nich lata. Wierszem spisali historę tysięcy ludzi "którzy nigdy nie zostaną zbawieni". Pragnęli odzyskać swe uczucia, opisując ból i nędzę, by znów stać się ludźmi, by świat zapamiętał ich walczących w obronie swych przekonań, a nie jako zimnych i nieczułych weteranów. Strach jest uczuciem naturalnym dla człowieka, oni też się bali. Nie było to jednak związane z jutrem, ale z dalszą przyszłością. Byli świadomi, że czasy się zmienią, że ludzie zapomną i przestaną rozumieć przesłanie zawarte w ich twórczości.
Czy można rzec, że poezja spełnionej Apokalipsy nas ocaliła?
Bez wątpienia tak. Sprawiła, że nasze serca nigdy nie skostnieją i nie staną się obojętne na losy ludzi cierpiących. Prostota, z jaką pisane są owe wiersze, jest tak estrząsająca, że zmusza do dywagacji.
Piszę to ja, która nie mam pojęcia a wojnie. Jestem przykładem, iż poezja pokolenia Kolumbów ocala ludzi od zapomnienia.
Uczyć, strachu i ran zadanych tym osobom nie zdoła już opisać nikt. Może ktoś podejmie się tego zadania, ale w moim odczuciu będą to kłamstwa i symulacje, gdyż człowiek, którego nigdy nie dosięgło owo cierpienie, nie będzie autentyczny i szczery (wypowiadając sie na ten temat), a szczerość to domena owej twórczości.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 4 minuty