"Tyle jesteś wart ile możesz dać"

Tyle jesteś wart ile możesz dać…. Zastanówmy się nad tym bardzo głęboko…co to znaczy? Porównajmy swoje życie do tak krótkiego, ale jak mądrego zdania. Czy te zdanie może wymówić każdy z nas? Oto jest pytanie… odpowiedzmy sobie na nie w głębi serca tylko szczerze!
Po pierwsze, świat dzieli się na takie grupy jak: biedna i bogata, jedni mają pieniądze a u innych ich brakuje…dlaczego to jest takie niesprawiedliwe? Czy nie może każdy mieć tego majątku po równo? Do drugiej grupy zalicza się: zdrowie i choroba. Wiadomo, że każdy chciałby być zdrowy i normalnie funkcjonować jednak nie wszyscy dostał taki dar od Boga! Jednakże myślę, że każdy powinien się cieszyć z życia takie jakie ma! Wiem, że co dla niektórych jest to trudne, ale nikt nie wie ile zostało mu jeszcze dni, minut, a może nawet sekund…Śmiej się baw bo co gdyby jutra nie było? Życie ma się tylko jedne i trzeba je pomyślnie wykorzystać! Nie wpadajmy od razu w paranoje cieszmy się każdym nadchodzącym dniem! UśMiEcH jEsT nAjLePsZyM LeKaRsTwEm Na Wszystko!
Po drugie, ludzie biedniejsi szybciej podadzą pomocną dłoń niż człowiek bogatszy, który zachowuje się jakby pozjadał wszystkie rozumy! Czy to nie jest prawda co napisałam? Ci co mają więcej szmalu nie obchodzi ich nic! Beztrosko przejdą koło osoby chorej, potrzebującej… natomiast niższa sfera zawsze mile pomoże z uśmiechem na twarzy!!! Wtedy nie myśli o sobie, w takim momencie najważniejsza jest bliskość potrzebującej osoby. Jak to Bóg powiedział: ,,Ostatni będą pierwszymi, a pierwsi będą ostatnimi’’, co On chciał nam przez to powiedzieć? Wydaje mi się, że głównie chodziło Mu o to, że w życiu nie są najważniejsze pieniądze, gdyż szybko można je stracić, a najważniejszymi środkami do życia jest: zdrowie, wiara we własne siły (możliwości), szczęście i miłość!!!
Po trzecie, Człowiek szuka szczęścia w dobrach materialnych, w luksusie życia, w zdobywaniu sławy, w robieniu kariery. Czyniąc to wszystko, myśli, że gdy osiągnie pożądane rzeczy, stanie się szczęśliwy. Czy jednak te wysiłki prowadzą do rzeczywistego poczucia zadowolenia? Osiągając sukces przy ogromnym nakładzie pracy i środków, często tracimy przyjaciół, bo w swoim życiu nie znaleźliśmy dla nich miejsca. W rezultacie nie mamy, z kim dzielić swych sukcesów, czujemy się osamotnieni. Trzeba wielu lat by znaleźć przyjaciela, wystarczy chwila by go stracić! To przyjaciel jest cząstką naszego życia, i dzięki niemu możemy być z nim na dobre i na złe…
Moim następnym argumentem jest fakt, że:To człowiek człowiekowi najbardziej jest potrzebny do szczęścia" - Paul Holbach. Słowa napisane przez tego autora mają największy związek z miłością, która jest szczęściem danym jednemu człowiekowi przez drugiego człowieka. Wiele współczesnych filozofii i religii głosi, iż to właśnie człowiek człowiekowi jest najbardziej potrzebny do szczęścia.Jak powiedział Phil Bosmans „nigdy nie jest za późno na pojednanie, gdyż nie jest za późno by kochać, i nigdy nie jest za późno by być szczęśliwym".
W życiu codziennym mijamy szczęście, często go nie dostrzegamy, przechodząc tuż obok niego. A szczęście jest przecież tak blisko – jest W NAS. Uważam, że to właśnie człowiek pomaga człowiekowi w znalezieniu swego miejsca w życiu. To on sprawia, że życie nabiera dla mnie barw i staje się wspaniałe. Jest motywem mojego działania, sprawia, że czuję się radosna, bezpieczna, kochana i po prostu szczęśliwa.
„Szczęście to chwila niepewna swojej urody, to piórko na dłoni " - jak mówi nam staropolskie przysłowie, pamiętajmy, więc by, na co dzień cieszyć się nim i czerpać z niego pełnymi garściami.
„Szczęście nosisz w sobie” jak rzekł Prus i możesz niczym malarz, przebierając w palecie pełnej barw, malować życie innych ludzi – musisz tylko chcieć.
Reasumując to co wcześniej napisałam stwierdzam, iż każdy powinien cieszyć się z tych darów, które otrzymał i ciągle być optymistą, gdyż to jest bardzo ważne!!!