Mit o powstaniu klasówki.

W starożytności... każdy nowo narodzony człowiek, uczył się mówić i chodzić. Stawiał pierwsze kroki, wypowiadał pierwsze słowa. Według niektórych podań został ulepiony z gliny. Był słaby i nie poradlny, z pomocą przyszedł Prometeusz, który ukradł niebiosom ogień i przekazał go ludziom. Podzielił zabitego woła na dwie części: mięso owinięte skórą i kości przykryte tłuszczem.
Kazał wybierać, Zeus źle wybrał, lepsza część przypadła ludziom, a on został ukarany. Atena zaniepokojona tym, co się dzieje zwołała bogów naradę, a że była prawą ręką Zeusa pomysł jej przypadł mu do gustu, stworzono szkołę. Bogowie napisali podręczniki do fizyki i arytmetyki itd. Ludzie zdobywali wiedzę, ale bogów nurtowało pytanie jak sprawdzić poziom nauczania.
Problem nie do rozwiązania został rozwiązany. Z organizowano klasówkę, ludzie nie wiedzieli, co to jest, bali się... Przepowiedziała im wyrocznia:, „Gdy słońce wstanie, nie bójcie się i podążcie na spotkanie z klasówką, a gwarantuje, że wam włos z głowy nie spadnie”, jeśli jest się przygotowanym. I tak odbyła się pierwsza klasówka.