profil

"Zanieście przyszłym pokoleniom świadectwo wiary, nadziei i miłości. Bądźcie wytrwali. Nie wystarczy przekroczyć próg, trzeba iść w głąb" jak rozumiesz słowa Jana Pawła 2

poleca 85% 257 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Ponad dwa tysiące lat temu przyszedł na świat Syn Boży- Jezus Chrystus. Stał się świadectwem wielkiej miłości Boga do ludzi. Przez całe życie był ubogim człowiekiem, rzemieślnikiem i bardzo ciężko pracował. Chciałabym aby moje dorosłe życie było pełne wiary w Boga, chcę naśladować Jezusa, mieć dużo miłości do bliźniego, żyć według dekalogu.
Wiara i nadzieja odgrywa od zawsze bardzo ważną role w moim życiu. Nadzieja na lepsze jutro pozwalami odważniej iść przez życie. Wiara za to pozwala wierzyć, że gdzieś wysoko nad ziemią istnieje ktoś kto nie pozwoli innym nas skrzywdzić. Moim zdaniem są to dwa najważniejsze aspekty naszego życia i na pewno trudno by mi się było bez nich obejść..
W obecnych czasach każdy ma wiele swoich problemów, ogromne ilości obowiązków i spraw do załatwienia. Ludzie prowadzą bardzo szybki tryb życia i na wszystko brakuje im czasu. Każdy dzień zaczynają wczesnym rankiem, a kończą go późną nocą. W międzyczasie robią karierę, wychowują dzieci i utrzymują cały dom. Jest to bardzo ciężki okres dla wiary. Kiedy nie ma się na nic czasu, trudno go znaleźć na modlitwę. Jeżeli tak ciężko coś osiągnąć i żyć na poziomie, jeszcze trudniej starać się o to zgodnie z nakazami Kościoła. Nie raz, kiedy są wykończeni całodzienną pracą zastanawiają się, po co to wszystko, czy nie lepiej byłoby zostawić wszystko swojemu biegowi i pozostać biernym, nie troszcząc się o nic. Wielokrotnie takie rozwiązanie wydaje mi się najlepszym. W gruncie rzeczy, byłaby to po prostu ucieczka od odpowiedzialności i przed samym sobą. W takich chwilach bardzo pomocna okazuje się wiara chrześcijańska. Wystarczy przypomnieć sobie, chociaż część z tego, co przeszedł Chrystus, zanim osiągnął to, po co przybył na Ziemię.
Wystarczy wygospodarować trochę czasu, na modlitwę oraz na niedzielną mszę świętą, żeby łatwiej przyszło rozwiązanie dręczących człowieka problemów. To jednak nie jest proste, gdy wszyscy znajomi w ten dzień tygodnia zamiast do kościoła wybierają się na działkę lub do hipermarketu. Między innymi na tym polega dzisiaj wybieranie Jezusa, na co dzień. Trzeba umieć zrezygnować z banalnych i niepotrzebnych rzeczy, żeby zająć się tymi naprawdę ważnymi. Co nie jest łatwe, gdy całe otoczenie robi dokładnie na odwrót.
Tak, więc życie zgodnie z nakazami Jezusa Chrystusa i dawanie świadectwa wiary w Niego jest bardzo trudne. Oznacza to wiele wyrzeczeń. Będę naprawdę mocno musiała wierzyć w prawdziwość Jego słów, żeby dać radę podjąć wyzwanie bycia świadkiem Chrystusa. Niezbędne jest, bowiem przeciwstawianie się wszystkim przeciwnościom, które mogą odebrać wiarę, ale mogą ją też wzmocnić.
Aby nie zmarnować orędzia, jakie pozostawił po sobie Jan Paweł II powinienem kierować się jego słowem, które kierował do nas tak wiele razy. Żyć wedle tych słów i postępować zgodnie z dekalogiem. Powinienem czytać pisma katolickie a przede wszystkim Pismo święte by pogłębić swą wiarę. Powinienem żyć tak jak uczył nas Jan Paweł II, czyli kochać bliźniego jak siebie samego, pomagać innym w potrzebie i żyć w przyjaźni z Bogiem.
Ojciec święty kochał wszystkich ludzi jednakowo, umiał przebaczyć. Dowodem na to jest przebaczenie Ali Akczy, który wcześniej postrzelił papieża. Postawa Jana Pawła II jest wzorem dla całej ludzkości, który każdy z nas powinien naśladować.
Wgłębiając się w słowa głoszone przez Papieża dopatrujemy się sensu własnego życia. Gdy głosił swe homilie miał na myśli dobro wszystkich ludzi przekazując w ich serca pokój i wiarę w Trójcę Przenajświętszą. Ale najważniejsze jest to by nasze słowa przemieniać w czyny choćby w najmniejszym stopniu i postępować zgodnie z nauką Papieża Jana Pawła II.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 3 minuty