profil

Opis przeżyć wewnętrznych Skawińskiego "Latarnika".

Ostatnia aktualizacja: 2021-02-01
poleca 85% 2452 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

W miasteczku Aspinwall niedaleko Panamy, W Ameryce środkowej żył sobie pewien człowiek, Polak o nazwisku Skawiński. Mieszkał na małej wysepce. Pracował jako latarnik. Był bardzo sumiennym latarnikiem i co niedziela jeździł do miasta, do kościoła i kupował prasę - szukając wiadomości o europie. Codziennie rano strażnik John przywoził mu na wyspę jedzenie i wodę. Pewnego razu jednak zostawił tam jeszcze jedną paczkę - polskie książki.

Wielkie było jego zdziwienie, ale i radość z tego, że dostał te książki. Uszczęśliwiony wrócił do latarni i zaczął czyta pierwszą książkę - "Pana Tadeusza". Ogromnie się wzruszał czytając słowa: "Litwo, ojczyzno moja, ty jesteś jak zdrowie". Poczuł tęsknotę do ojczyzny. Niemal z płaczem w oczach czytał dalej: "Panno Święta, o jasnej bronisz Częstochowy", wtedy pomyślał, że już 40 lat nie był w ojczyźnie i znowu zatęsknił. Tak długo nie słyszał ojczystej mowy, a tu tymczasem ona sama przypłynęła do niego przez ocean.

Później przyleciały mewy i zaczęły go dziobać, ale on tego nie zauważył, był głęboko wzruszony. Czytał dalej: "Tymczasem przenoś moją duszę utęsknioną. Do tych pagórków leśnych, do tych łąk zielonych". Nastała noc. Skawiński osunął się i zasnął. Nagle we śnie, zaszumiały mu lasy i rzeki z ojczystej wioski. Wszystko go pytało: Pamiętasz? Czuł, że ojczyzna jest blisko oraz miłość do niej. Chwilę później już nie ma wioski, domu rodzinnego matki i ojca - wojna zabrała mu wszystko. Czuje smutek, żal, rozpacz. Wszystko szybko miga mu przed oczami: ułani na koniach, paląca się gospoda.

Nagle wszystko znika, światło gaśnie i czuje uspokojenie. Słyszy głosy: "Hej stary! Wstawajcie". Wtem widzi twarz Johnny'ego, który informuje go, że nie zapalił latarni, przez co łódź z San-Geromo rozbiła się na mieliźnie. Skawiński stracił pracę. Znowu czuje żal udając się na statek do Nowego Jorku wraz z polskimi książkami, równocześnie czuje uspokojenie, żywi nadzieję, że jego tułaczka się niedługo skończy.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
(0) Brak komentarzy

Treść zweryfikowana i sprawdzona

Czas czytania: 1 minuta