profil

Dworek w Zgorzelicach "Krzyżacy".

poleca 85% 2179 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Postanowiłem pewien czas temu odwiedzić dworek w Zgorzelicach. Wszystkiego tam dostatek. W izbie były okna z szybami, na środku zamiast ogniska znajdował się komin.
Przywitano mnie bardzo serdecznie, zaproszono do stołu i podano mi pieczone mięso z grzybami, a do popicia grzane wino. W salonie znajdowała się podłoga z modrzewiowych desek. Pod stołami leżały ogromne skóry turze, wilcze i kunie. Po zjedzeniu posiłku gospodarz zaprowadził mnie do alkierza, gdzie pachniało żywicą i miętą. Ściany były ozdobione zbrojami, błyszczącymi misami. Pokazał mi także beczki miodu, wosku, sucharów i suszonych grzybów. Oprowadził mnie po oborach, stajniach i innych pomieszczeniach, w których widać było bogactwo i zasobność. Następnie udaliśmy się na polowanie, które było jedną z wielu rozrywek. Po udanym polowaniu zjadłem kluski z serem, popiłem miodem i posłuchałem śpiewu dziewcząt. Na koniec udałem się do pokoju gościnnego, w którym było już przygotowane moje łoże.
To był piękny dzień w Zgorzelicach.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem