profil

Przeanalizuj na wybranych przykładach utworów młodopolskich literackie portrety filistra i artysty

Ostatnia aktualizacja: 2024-01-09
poleca 85% 964 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Konspekt


1. Próba odpowiedzi na pytanie: Kim jest artysta?
2. Wizerunek artysty w epokach poprzedzających Młodą Polskę.
3. "Confiteor" Przybyszewskiego jako manifest modernistów.
4. Słowa jako największa nagroda dla artysty - "Evviva l'arte"
5. Bezwzględny tłum kontra poeta - "Orzeł Morski" K. Przerwy-Tetmajera.
6. Motyw artysty "wyklętego" w "Grobie Poety" Tetmajera.
7. Sąd nad filistrem - "Moralność pani Dulskiej"
8. Krytyczny głos w sprawie artystów - "Wesele" S. Wyspiańskiego.

Wnioski


1. Każda epoka szuka odpowiedzi na pytanie jaki jest cel sztuki.
2. Artysta młodopolski nie jest sługa narodu, ani przewodnikiem społeczeństwa.
3. Artysta w Młodej Polsce jest przedstawiony jako geniusz, człowiek niezrozumiany przez
społeczeństwo.
4. Filister to człowiek, który zagraża sztuce.

Treść


Kim jest artysta? Pozornie odpowiedź na to pytanie jest prosta. Sztuka przecież otacza nas z każdej strony. Codziennie mamy doczynienia z książkami, oglądamy obrazy i rzeźby. Te rzeczy tworzą artyści. Jak my postrzegamy artystę? Dla nas jest to zwykle człowiek utalentowany, natchniony, którego spojrzenie na rzeczywistość jest różne od naszego - spojrzenia zwykłego, szarego człowieka. Artysta patrzy na świat przez pryzmat emocji, potem próbuje je zawrzeć w swoim dziele: obrazie, filmie, fotografii, wierszu, czy kompozycji. Bardzo często to, w jaki sposób twórca postrzega świat, jest uzależnione od światopoglądu epoki, w której tworzy.

Jakie jest zadanie artysty? To pytanie zadawali sobie wielcy twórcy różnych epok. Odpowiedzi padały różne. Jedni mówili, że sztuka ma zbliżać do Boga, inni że pokazywać jak wspaniałym tworem Boga jest człowiek czy wytwór ludzkiego, nierzadko genialnego umysłu ma naśladować rzczywistość, czy może kreować nowy świat. Czy sztuka ma nauczać, czy też służyć jedynie rozrywce? Wątpliwości nie mieli romantycy. Oni wiedzieli że sztuka ma przypominać Polakom o tym, że niepodległość ojczyzny jest najważniejsza i że należy o nią walczyć. Mieli też jasną wizje artysty - był to genialny natchniony przez Boga człowiek, którego zadaniem jest przewodzić narodowi, wskazywać mu drogę, nawet wtedy, gdy przyjdzie mu kroczyć tą drogą w pojedynkę. Samotność jest bowiem wpisana w los romantycznego artysty. Podobnie jak romantycy, wątpliwości nie mieli także pozytywiści. Artysta ich zdaniem miał służyć radą, pokazywać dobre wzorce, odwzorowywać rzeczywistość. Propagowanie haseł pozytywizmu: pracy u podstaw, pracy organicznej, emancypacji kobiet i asymilacji Żydów stało się celem wielu pisarzy. Sztuka stała się narzędziem dla przeprowadzenia wielkiej akcji edukacyjnej do społeczeństwa.

Jak na pytanie odnośnie sztuki i artysty odpowiedzieli spadkobiercy tradycji romantycznej - moderniści - postaram sie odpowiedzieć prezentując utwory, najwibitniejszych przedstawicieli Młodej polski.

Jednym z najważniejszych przywódców duchowych Młodej Polski był Stanisław Przybyszewski. W utworze ,,Confiteor" przedstawił on program modernistów. W tym manifeście literackim dał wyraz swoim poglądom, które stały sie w niedługim czasie poglądami wielu młodych wyznawców hasła ,,Sztuka dla sztuki". Odkryli oni nowe powołanie artysty mianowicie kult absolutu. Zasada ,,Sztuka dla sztuki" oznaczała, że pisarstwo powinno stać się wolne od społecznych, moralnych patriotycznych zobowiązań. Nie wolno także artyście zabiegać o sukces wydawniczy. Miarą oceny dzieła miała się stać czyste Piękno. Ale w jaki sposób zdefiniować to Piękno? Wydaje sie to trudne.
Należy pamiętać, że jedynym z warunków uzyskania piękna jest poddanie się impulsowi twórczemu. Gdzie w takim razie jest miejsce artysty? Artysta ma pełnić funkcje kapłana nowej religii, jaką jest nowa sztuka. Nie jest już sługą, ani kierownikiem, nie podlega żadnym ograniczeniom. Artysta musi pamiętać o tym, by nie tworzyć sztuki dla mas, bo to nie jest potrzebne. Jak mówi Przybyszewski ,,Dla ludu chleba potrzeba, nie sztuki, a jak będzie miał chleb to sam sobie drogę znajdzie...".
Tak więc powstał rozdźwięk pomiędzy artystą-kapłanem, a reszta ludzi, którzy stoją poniżej. To ich później wielu artystów będzie określać mianem filistrów.

Podobnie na temat artysty wypowiadał sie Kazimierz Przerwa-Tetmajer.
W wierszu ,Evviva l'arte" dość jasno scharakteryzował zarówno artystę jak i filistra. Przy tej okazji warto dodać, że dopiero w okresie Młodej Polski, wyraz filister, dotąd dość neutralny nabrał tak negatywnego znaczenia.
Artysta zdaniem Tetmajera skazany jest na nędze, głód i marny koniec. I choć jego zycie ,,splunięcia niewarte" to ma on pewną przewagę nad zwykłym śmiertelnikiem: jest on obdarzony talentem przez samego Boga, a choć głód zagląda mu w oczy, to nie dobra materialne się dla niego liczą - ale słowa.
I tak pojawia sie słynny motyw ,,exegi monumentum" Bo czyż może być coś cenniejszego dla artysty niż wieczna sława? Chociaż ,,nędzny filistrów naród" kusi złotą koroną, to prawdziwy artysta oprze się tej pokusie.
Ale kim właściwie jest filister? To mieszczuch, ograniczony, nie rozumiejący sztuki osobnik, który zajmuje się ,,pasieniem brzucha". Opływa w dostatki i zazdrości artystom ich wolności. Dlatego chciałby zamknąć artystę w klatce, tak jak bohatera wiersza ,,Orzeł morski". Ten dumny ptak ginie na oczach tłumów pozbawiony przestrzeni, nie mogąc rozwinąć skrzydeł. Artysta, któremu odbiorą możliwość ,,rozwinięcia skrzydeł" także umrze.

Skrzydła jako symbol wolności, ale takze talentu odsyłają nas do wiersza-manifestu Mickiewicza ,,Oda do młodości". Myśle że nie jest to przypadek Artysta młodopolski miał po części duszę romantyka. A ten tłum patrzący na tragedię artysty, to właściwie filistrzy, którzy liczą na dobrą rozrywkę: myślą że za pieniądze mogą kupić wszystko.

Jak żyje artysta wiemy, ale co czeka go po śmierci pokazuje nam kolejny wiersz Kazimierza Przerwy-Tetmajera ,,Grób poety". Jakie życie taka śmierć chciałoby się powiedzieć. Nędzny żywot o żebranym chlebie, upokorzenia, brak zrozumienia, a na końcu samobójcza śmierć. I pochówek w nieświęconej ziemi. Ale paradoksalnie śmierć daje ukojenie. Kończy życie, które było pasmem udręk. Ale to nie głód był najgorszy, lecz walka, aby za kawałek chleba nie zaprzec sie swoich ideałów, nie sprzedać talentu. Jednak samobójcę czeka potępienie, więcwielu z tych, którzy mieli talent, zapłaciło wysoką cenę za ten dar - spoczeli na cmentarzu wyklętych. Czy było warto?

Najpełniejszy obraz filistra przedstawiła nam Gabriela Zapolska w swoim dramacie ,,Moralność pani Dulskiej" z wiele znaczącym podtytułem ,,Tragifrasa kołtuńska" Sztuka opowiada o mieszczańskiej rodzinie Dulskich, którą rządzi energiczna i apodyktyczna Aniela Dulska. Już scena, w której poznajemy wnętrze domu Dulskich- schludne, czyste, typowo mieszczańskie - i samą Anielę daje dużo do myślenia. Kontrast jest ogromny. Gdy nikt nie widzi Aniela chodzi w brudnej, podartej halce, jednak pozory zostają zachowane. Już wiemy, że wszystko co robi Dulska jest na pokaz, dla ludzi.
W domu Dulskich panuja surowe zasady, wszyscy domownicy boją sie Anieli, a jej mąż Felicjan całkowicie się jej podporządkował. Pozornie sielankową atmosferę burzy romans Zbyszka ze swoją służącą Hanką. Dulska nie miała nic przeciwko romansowi syna (wszak młody musi się wyszaleć), protestuje natomiast wtedy kiedy Zbyszek chce zachować się uczciwiei ożenić z matką swego dziecka. Konflikt między matką i synem o tym silniejszy, na początku młody Dulski jawi sie jako człowiek inteligentniejszy od swojej matki, krytykujący ostro jej poglądy. Zbyszek jako bywalec kawiarń, ociera się o ,,cyganerię", wygłaszał pogardliwe komentarze na temat kołtunerii i swojej matki,
buntował się przeciwko obłudzie i zakłamaniu rodzinnego domu. Szybko jednak okazało się że jest taki sam jak środowisko, z którego pochodzi. Poza jaką przyjmował wynikała raczej ze snobizmu niż z rzeczywistego zrozumienia haseł, które głosili artyści młodopolscy. I ostatecznie zrezygnował z małżeństwa z Hanką. Przestraszył się degradacji towarzyskiej, kłopotów w finansowych. Powrócił do dawnego stylu życia. Dulska zatriumfuje, a wraz z nią hasło ,,należy swe brudy prać we czterech ścianach" Życie Dulskich pozbawione jest lepszych widoków na przyszłość - kolejni przedstawiciele mieszczaństwa będą żyli w ten sam sposób, będą uciekać od problemów w obłudę, plotkarstwo, szukanie taniej sensacji, pogoń za każdym groszem. Tylko jedna z córek Dulskiej - Mela zauważy, że tak na prawde to wydarzyło sie coś złego: ,,Jakby kogoś zabili" Dla reszty rodziny wszystko wróciło do normy.
Od napisania przez Zapolską tego dramatu ,,dulszczyzna" stała sie synonimem kołtunerii i filisterstwa.

Troche inaczej kwestie artysty i filistra postrzegał Stanisław Wyspiański, czemu dał wyraz w dramacie ,,Wesele". Wśród wielu weselnych gości duża część należała do środowiska artystycznego. To dało Wyspiańskiemu pretekst do oceny tegoż środowiska. Dramaturg zadał sobie pytanie: jaki jest stosunek współczesnych pisarzy do życia, doproblemów, którymi żyje społeczeństwo.
Odpowiedź nie jest optymistyczna. Środowisko artystów ogląda rzeczywistość wyłącznie pod kątem potrzeb sztuki jako materiał dla sztuki. Artyści zatracili ambicje kształtowania rzeczywistości, przewodnictwa duchowego narodu. Bohaterem, który skupia w sobie wszystkie te tak krytykowane przez Wyspiańskiego cechy artysty, jest Nos. W charakterystyce Nosa na pierwsze miejsce wysuwa sie jego pijaństwo. Uzasadnieniem dla tego pijaństwa ma być fakt, że kiedy pije czuje w sobie serce w piersii, wiele odgaduje, wydaje mu się, że w stanie upojenia jest bliższy zbadania i poznania metafizycznych głębi. Jest to oczywiście tylko złudne wrażenie. Ten mały rys charakteru Nosa oddaje, jak bardzo Wyspiańskiego drażniły pewne rzeczy w postawie cyganerii skupionej wokół Przybyszewskiego. Oczywiście problem dotyczący artystów to tylko mała część tak wielkiego dramatu Wyspiańskiego.

Opozycja artysta - tłum powstała w chwili narodzin kultury masowej. Artyści chcieli odciąć się od niej zdecydowanie, stąd ta elitarność sztuki. Masowość była zagrożeniem, bo zabijała indywidualizm, równocześnie, to ona sprawiała, że artysta stawał się sławny.
Artyści często skarżyli sie na brak zrozumienia ze strony filistrów. Ale brak zainteresowania społeczeństwa ,,prawdziwą sztuką" mógł także wynikać z tego, że sztuka młodopolska była tworem dość sztucznym. Tematyka utworów także była dość podobna. Myśli o końcu świata, zagładzie cywilizacji, braku sensu życia, niekoniecznie musiały trafiać do społeczeństwa. Narzucanie tamatów, czy schematów powodowało, że artysta nie mógł się rozwijać. To także negował Wyspiański. Znamienna jest tutaj rozmowa Poety i Zawiszy Czarnego. Rycerz zadał poecie pytanie: A czy wiesz, czym ty masz być, o czym tobie marzyć, śnić? Dotyczyło ono celów poezji. Poeta nie potrafił odpowiedzieć na pytanie, nie potrafił sie obronić.
Czyżby nie wiedział dokąd zmierza?

Wizerunek artysty jest różny, nawet w okresie Młodej Polski.
Wydaje sie, że wszyscy byli zafascynowani nowym typem sztuki. Większość podkreślała pogląd, że artysta jest geniuszem, odrzuconym i nie zrozumiałym przez społeczeństwo. Dotknięci bożą iskrą, ptaki z przetrąconymi skrzydłami, przeklęci. Jednak zdarzały się wyjątki. Były też głosy krytykujące tą sztuczną poze jaką z czasem przybrali artyści. A filistrzy? Ludzie ograniczeni, odznaczający się ciasnotą poglądów istnieją niestety w każdej epoce. Ale w zadnej, oprócz Młodej Polski nie byli tak barwnie scharakteryzowani. Z jednej strony ,,dorobkiewicze", z drugiej zwykli ludzie, którzy niczego z ,,wielkiej" sztuki, ,,nowej religii" nie zrozumieli.

Bibliografia


,,Przeanalizuj na wybranych przykładach utworów młodopolskich literackie portrety filistra i artysty"

I Literatura podmiotu:
1. Przerwa-Tetmajer K. Evivva l'arte, [w:] Paczowska E. Przeszłość to dziś, Warszawa 2005.
2. Przerwa-Tetmajer K. Grób poety, [w:] Poezja polska od średniowiecza do współczesności, wybór Rajca A., Polanicki J., Warszawa 2001.
3. Przerwa-Tetmajer K. Orzeł morski, [w:] Poezja polska od średniowiecza do współczesności, wybór Rajca A., Polnicki J., Warszawa 2001.
4. Przybyszewski S. Confiteor, [w:] Paczowska E.: Przeszłość to dziś, Warszawa 2005.
5. Wyspiański S. Wesele, kraków 1987.
6. Zapolska G.: Moralność pani Dulskiej, kraków 2005.
II Literatura przedmiotu:
1. Kopaliński W. Słownik mitów i tradycji kultury, Warszawa 1987.
2. Majda J.: Młoda Polska, [w:] Okresy literackie, praca zbiorowa pod red. Jana Majdy, Warszawa 1988.
3. Nowy słownik j. polskiego, pod red. Sokal E., Warszawa 2002.
4. Weiss T. Dyskusja o Polsce w bronowickiej chacie. ,,Wesele'' Stanisława Wyspiańskiego [w:] Arcydzieła literatury polskiej. Interpretacje pod red.Stanisława Grzeszczuka i Anny Niewolak-Krzywdy, Rzeszów 1987.
5. Weiss T. Mieszczaństwo przed sądem - ,,Moralność Pani Dulskiej" Gabrieli Zapolskiej, [w:] Arcydzieła literatury polskiej. Interpretacje, pod red. Stanisława Grzeszczuka i Anny Niewolak-Krzywdy, Rzeszów 1987.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 11 minut