Krosniewice,04.10.2007 rok
Droga Bogusiu!
Po przeczytaniu Twojego dzienniczka zrobilo mi sie przykro,gdyyz wyprowadzill sie od Eas Wasz tato.
Wiem jak jest Ci ciezko i mimo tego pomagalas mamie w opiece Krzysia i zeby zarobic troche pieniezy zajmowalas sie dziecmi sasiadki.Ale bardzo Cie prosze nie martw sie dfejsciem taty ,poniewaz dardo Was kocha i napewno mysli o Was.
Dacie napewno sobie rade.Powodzenia.
Justyna