profil

Santiago- stary człowiek, który pozostał z niczym. Czy przegrał swoje życie?

poleca 85% 1489 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Ernest Hemingway

Santiago- stary człowiek, który pozostał z niczym, ale nie przegrał swojego życia. Rybak mimo wielu przeciwieństw losu i niepowodzeń godnie przeżył swoje życie. Ten człowiek zasługuje na nasz szacunek ze względu na wytrwałość i dążenie do celu. Poniższymi argumentami postaram się udowodnić tą tezę.
Moim pierwszym argumentem są słowa wypowiedziane przez głównego bohatera w czasie swojej kolejnej trudnej wyprawy: ?Człowiek nie jest stworzony do klęski, człowieka można zniszczyć ale nie pokonać?. Tymi słowami chce nam powiedzieć, że człowiek musi stawić czoło wszystkim przeciwnością losu i nie poddawać sie łatwo, jak nigdy się nie poddawał on sam, lecz podejmował kolejne trudniejsze wyzwania.
Drugim argumentem jest jego upór. Udowodnił sobie i innym , że potrafi jeszcze czegoś w życiu dokonać, łapiąc 85 dnia ogromna rybę. Chociaż zjadły ją rekiny zanim dopłyną do brzegu nie załamał sie.
Poza tym wszyscy go opuścili nie miał przyjaciół, a chłopcu z którym wypływał na morze i przyjaźnił sie rodzice zabronili z nim wypływać, ponieważ przez 84 dni wracał z niczym. Żył w biedzie nędzy i głodzie, a rekiny zjadły jego Marlina o którego wytrwale walczył.
Ponadto główny bohater był postrzegany jako nieudacznik i ?salao? czyli najgorsze określenie słowa pechowy. Sam fakt, że Santaigo zdobył sie na odwagę by udowodnić sobie i innym swoja wartość powinno zmuszać do refleksji, ponieważ zmierzył sie sam ze sobą. Nie uląkł się porażki.
Z całą pewnością mogę powiedzieć, że Santiago nie przegrał swojego życia, ponieważ osiągnął swój cel. Był człowiekiem wielkiej pasji, miał silny charakter i wytrwale dążył do celu. Walczył z przeciwieństwami losu m.in. zwyciężył ból pokonał swoje słabości. Chce udowodnić, że potrafi jeszcze czegoś w życiu dokonać. Na morzu żeby przetrwać wykazuje sie zimną krwią i hartem ducha

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 1 minuta