profil

Jak rozumiem tytuł "Syzyfowe Prace"

poleca 85% 244 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Stefan Żeromski w tytule swojej powieści przywołał mitologicznego bohatera - Syzyfa. Jest to postać, która jest symbolem nieustannej, daremnej, bezsensownej pracy. Tytuł powieści Stefana Żeromskiego nawiązuje do tej symboliki i jest wiele opinii mówiących o tym, kogo Żeromski miał na myśli nadając tytuł „Syzyfowe Prace”. Według mnie rolę Syzyfa w powieści tego pisarza pełniła rosyjska administracja szkolna, której nie udało się zrusyfikować polskiej młodzieży. W swojej pracy postaram się udowodnić prawdziwość mojej tezy.
Jako pierwszy argument przytoczę spotkania ,,na górce” u Gontali. Spotkania były te jedną z metod, którą posługiwali się młodzi Polacy, w ramach sprzeciwu rusyfikacji i szerzenia patriotyzmu wśród rówieśników. Czytano tam zakazaną, polską literaturę, śpiewano polskie pieśni narodowe i hartowano ducha polskości.
Kolejnym argumentem może być posługiwanie się językiem ojczystym na przerwach przez młodzież, gdy okupanci surowo zabraniali rozmawiać po Polsku. Podczas spotkania „na górce” postanowiono nawet, że za każde wypowiedziane słowo po rosyjsku trzeba zapłacić do wspólnej kasy.
Następnym świadectwem nieustępliwości wobec Rosjan było wystąpienie Zygiera na lekcji polskiego prowadzonej przez profesora Sztettera, podczas której, uczeń zesłany z Warszawy wyrecytował Redutę Ordona poruszając nawet samego profesora, który stracił nadzieję na życie w wolnej Polsce. Ponadto zainspirował klasę do patriotyzmu i zachęcił do zaprzestania współpracy z rusyfikatorami.
Wymieniając argumenty nie można zapomnieć o innym równie ważnym wystąpieniu na lekcji historii, kiedy to Walecki sprzeciwił się Kostuliewowi, który opowiadał kłamstwa oczerniające chrześcijaństwo. Walecki nie odniósł jednak takiego efektu jak Zygier, który poruszył całą klasę, lecz większość klasy wyparła się „Figi”.
Ostatnim argumentem będzie fakt czytania przez uczniów polskiej literatury na stancjach, gdy okupanci wyraźnie tego zabraniali.
Jak już wcześniej stwierdziłem, widać wyraźnie, że Żeromski nadając tytuł swojej książce „Syzyfowe prace” miał na myśli pracę rusyfikatorów, bezskutecznie próbujących zrusyfikować młodzież.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 1 minuta