Zgoda buduje, niezgda rujnuje.

Zgoda buduje, niezgoda rujnuje.

Tak uważano od zawsze i moim zdaniem tak jest również i dziś.
Od najmłodszych lat wpajano nam tę starą mądrość: zgoda buduje, niezgoda rujnuje. Doskonale opisuje to wierszyk pt. „Paweł i Gaweł”. Kto z nas nie zna ich sporów, które w niczym im nie pomagały, lecz wszystko niszczyły.
A oto inny przykład dramat Williama Szekspira „Romeo i Julia”. Przez wieczna waśń rodzin Kapuletich i Monteki ginie tak wielu ludzi. A tytułowi bohaterowie przeżywają zakazaną miłość, która i dla nich kończy siętragicznie. A przecież można było tego uniknąć.
Dodatkowym argumentem może być również „Zemsta” Aleksandra Fredry. Autor we wspaniały sposób ośmiesza ludzką wadę, która jest kłótnia przedstawiając śmieszny spór sąsiadów Rejenta i Cześnika o zamek, dziurę w murze. I tu również zostaje wystawiona na próbę miłość, która na szczęście kończy się szczęśliwie.
Innym przykładem jest film „Sami swoi”, który w zabawny sposób przedstawia kłótnie sąsiadów Kargula i Pawlaka. Oni również kłócą się o błahe rzeczy o płot, kota i stale szukają nowych zaczepek.
Wynik niezgody przedstawiony jest również przez Adama Mickiewicza w „Panu Tadeuszu”, gdzie Soplica zabija Stolnika z chęci zemszczenia się za odmówienie mu ślubu z córką „przyjaciela”. Przez co Soplica zostaje uznany za zdrajcę i musi uciekać z kraju.
Ale nie tylko w filmach, czy książkach są przedstawione dowody na potwierdzenie mojej tezy. Wokół nas również można ją zaobserwować. Sądzę, że najlepszym tego przykładem będą konflikty w Iraku, czy Afganistanie. Czy przyniosły one coś dobrego? Jedynie tysiące ofiar, dorosłych, ale także i dzieci.
Innym przykładem są politycy, którzy powinni troszczyć się o dobro naszego kraju, a tymczasem toczą ze sobą spory które w niczym nam nie pomagają, jedynie przynoszą wstyd.
Ale kłótnie nie zdarzają się jedynie dorosłym. Nawet małe dzieci sprzeczają się między sobą o zabawkę, czy cukierka. Ostatnio dużo słyszy się o morderstwach popełnianych przez młodzież w celu ukarania innej osoby za nie oddane 50 złoty, czy złe spojrzenie.
Można by jeszcze długo wyliczać, jednak sądzę, że te argumenty wystarczą do potwierdzenia tego iż zgoda buduje, a niezgoda rujnuje.