profil

Sokrates (469 – 399 p.n.e.)

Ostatnia aktualizacja: 2021-11-18
poleca 85% 2363 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Sokrates

Sokrates (469-399 p.n.e.)


Jeden z największych filozofów greckich. Mieszkał w Atenach, gdzie nauczał prowadząc dysputy z przypadkowymi przechodniami na ulicach miasta.

W wieku 70 lat został oskarżony o bezbożność i psucie młodzieży.

Został skazany na wygnanie z Aten. Nie chciał tego uczynić i wypił truciznę (cykutę).

Sokrates nie pozostawił po sobie żadnych pism. Jedyne, co o nim wiemy, to relacje jego uczniów: Platona i Ksenofonta, a także przekazy Arystotelesa i historyków greckich.

Sokrates był pierwszym filozofem, który z etyki i nauki o moralności uczynił centralny punkt swoich dociekań.

Sokrates gardził dobrami materialnymi i w porównaniu z najwybitniejszymi sofistami wiódł ubogie życie

Sokrates nie przywiązywał żadnej wagi do zewnętrznego wyglądu i strojów, tak że wielu współczesnych mu Ateńczyków uważało go za dziwaka

Zaraz przed śmiercią wypowiedział słynne zdanie "Wiem, że nic nie wiem."

Poglądy


Na początku działalności filozoficznej badał naturę, jak inni filozofowie. Kiedy zainteresował się problemami moralności, poznania i kwestią duszy, przestał interesować się przyrodą, bo jak twierdził niczego się od niej nie nauczy.

Sokrates za jedną z ważniejszych wartości uznawał cnotę. (cnota od greckiego „arete”, starożytne pojęcie oznaczające tężyznę życiową, szlachetność, dzielność). Uważał że cnota jest dobrem bezwzględnym, czym przeciwstawiał się relatywizmowi sofistów.

Relatywizm - to pogląd filozoficzny, wedle którego wszelkie wartości mają charakter względny, czyli umowny.

Uznawał że cnota jest też dobrem najwyższym, o które człowiek winien zabiegać, nie licząc się z niebezpieczeństwami i śmiercią.

Najważniejszym w jego poglądach było to, że utożsamiał cnotę z wiedzą. Uważał, że sama wiedza wystarcza do tego, by być szczęśliwym. Utrzymywał, że nikt świadomie nie zachowuje się niesprawiedliwie. Ci którzy czynią źle, robią to nie złej woli, ale z niewiedzy. Gdyby poznali, czym jest prawdziwe dobro, czyniliby dobrze. Twierdził że cnoty można się nauczyć i to od nas samych zależy, czy dobro to nabędziemy

Sokrates mawiał, że głos wewnętrzny – dajmonion – mówił mu czego nie powinien robić, nie radził natomiast, co powinien robić. Od tego słowa pochodzi też słowo demon. O wiekach teologowie utożsamili dajmonion z sumieniem.

Sokrates stworzył metodę dochodzenia do prawdy poprzez dyskusje z uczniem, zwana dialektyką. W swoich rozmowach z Ateńczykami Sokrates posługiwał się dwiema metodami:

Metoda elenktyczna – polegała na sprawdzaniu i zbijaniu twierdzeń rozmówcy poprzez stawiane mu pytań, które miały na celu skłonienie go do gruntownego zbadania podstawowych założeń jego poglądu na świat. Sokrates nigdy bezpośrednio nie pouczał swoich rozmówców, ale zadając im kolejne pytania, zmuszał ich do wyciągania wniosków i zaprzeczania swoim własnym przekonaniom, które wcześniej nie były poddawane takiej próbie - metoda ta została niebawem określona mianem sokratejskiej.

Metoda maieutyczna (dosł. położnicza) - polegała na dopomożeniu uczniowi w uświadomieniu sobie prawdy, którą już posiada, poprzez umiejętne stawianie pytań;
metoda ta zakłada, iż każdy człowiek ma intuicyjną wiedzę o dobru.

Według świadectwa Arystotelesa Sokrates stosował metodę indukcyjną: ustalał definicję np. odwagi, uogólniając i szukając wspólnych cech poszczególnych wypadków odwagi. Ten pogląd nie jest jednak zgodny z innymi poglądami Sokratesa, znanymi nam z pism Ksenofonta i Platona.

Sokrates (469 – 399 p.n.e.)


Jeden z największych filozofów greckich. Żył w Atenach, gdzie nauczał prowadząc dysputy z przypadkowymi przechodniami na ulicach, zyskując sobie popularność jak i wrogość. Jego uczniem był Platon. W wieku 70 lat skazany został na śmierć przez wypicie cykuty za bezbożność i psucie młodzieży.

Poglądy filozoficzne Sokratesa nie są znane, gdyż był on filozofem, który nie pozostawił po sobie żadnej materialnej spuścizny. Jedynie co o nim wiemy to relacje z 2-giej ręki, pochodzące od Platona, Ksenofona i jego ucznia Arystotelesa.

Na początku działalności filozoficznej badał naturę, jak inni filozofowie. Kiedy zainteresował się problemami moralności, poznania i kwestią duszy, przestał interesować się przyrodą, bo jak twierdził niczego się od niej nie nauczy.

Mawiał, że głos wewnętrzny – dajmonion – mówił mu czego nie powinien robić, nie radził natomiast, co powinien robić. Od tego słowa pochodzi też słowo demon. O wiekach teologowie utożsamili dajmonion z sumieniem.

Radził młodzieży często patrzeć w zwierciadło. Jeśli oglądający jest piękny – to powinien w nie patrzeć, by uczynkami sprawił, że będzie godny swej urody. Jeśli zaś jest brzydki, to powinien czynić dobrze, żeby wyrównać braki

Twierdził, że istnieją wartości bezwzględne – sprawiedliwość, odwaga, prawda. Za jedną z ważniejszych wartości uznawał cnotę, łączącą dzielność, panowanie nad sobą, uczciwość, sprawiedliwy osąd. Uważał, że moralność wywodzi się z natury i jest powszechna. Ci którzy czynią źle, robią to nie złej woli, ale z niewiedzy. Gdyby poznali, czym jest prawdziwe dobro, czyniliby dobrze.

Głosił, że dusza ludzka jest nieśmiertelna. Wierzył w istnienie obiektywnej prawdy, co w jego czasach kwestionowało wielu filozofów i mówców. Do prawdy chciał dojść pytając ludzi, co myślą i obalając poglądy absurdalne. Narażał się przy tym wielu osobom – jednym, bo ich ośmieszył w dyskusji, innym (nauczycielom, sofistom), gdyż za dysputy nie brał pieniędzy, a oni z tego żyli i tracili przez niego uczniów.

Na podstawie donosu sąd zarzucił Sokratesowi, że nie szanuje bogów i demoralizuje młodzież. Groziło mu wygnanie. Filozof odrzekł, że nie zasłużył na karę, należy mu się raczej nagroda za jego nauki. Oburzeni sędziowie skazali go na śmierć. Przyjaciele radzili żeby uciekał, ale Sokrates odmówił. Uważał, że prawo nawet złe jest po to by być mu posłusznym. W towarzystwie uczniów wypił cykutę i zmarł

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Przeczytaj podobne teksty

Czas czytania: 5 minut

Typ pracy