profil

"Czy możemy czuć się winni i odpowiedzialni za zło panujące wokół nas?"

poleca 85% 102 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Zło istnieje od samego początku ludzkości, odkąd zawiązała się pierwsza grupa społeczna.
Granice między dobrem a złem poznajemy w procesie wychowania. Małe dziecko, kiedy tylko zaczyna być świadome otaczającego je świata, słyszy od opiekunów rozmaite nakazy i zakazy. Mają one na celu wpojenie dziecku podstawowych praw rządzących światem. Mądrzy rodzice starają się, żeby ich maluch kierował się dobrem, aby jako dorosły człowiek miał naturalną potrzebę czynienia dobra i wystrzegania się zła, dlatego nie pozwalają mu zadawać bólu i sprawiać przykrości innym ludziom.
Kiedy np. wyrządzamy komuś krzywdę, zdradzamy czyjeś uczucia lub sekrety, niszczymy dorobek kulturowej społeczności, albo wykorzystujemy czyjąś słabość to wtedy jesteśmy złymi ludźmi. W takich sytuacjach powinniśmy czuć się winni i świadomi tego, co zrobiliśmy.
Skrzywdzeni ludzie cierpią. Męczeństwo jest jednym z wielu doznań ludzkich. Cierpimy, ponieważ mamy uczucia, nie jesteśmy obojętni. Objawia się to płaczem, chęcią schowania się przed światem, jakimiś czarnymi myślami. Kiedy męczący się człowiek krzyczy, złorzeczy Bogu, życiu, innym ludziom, chce w ten sposób pozbyć się złych emocji. Umiejętność zachowania godności w cierpieniu, przezwyciężania rozpaczy jest naprawdę wielką sztuką. Cierpienia i bólu doznają każdego dnia ludzie wokół nas. Wielokrotnie stajemy bezradni wobec czyjegoś nieszczęścia, wiedząc, że żadne słowa nie przyniosą pocieszenia.
Wojna jest zła, ponieważ zadaje ból niewinnym ludziom. Niezależnie od tego, z jakiego powodu wybuchł konflikt, my nie jesteśmy odpowiedzialni za cierpienia i krzywdy wyrządzone bezgrzesznym ludziom.
Jeśli bliska nam osoba zmarła śmiercią naturalną to nie możemy się o to obwiniać. Natomiast, jeżeli została ona przez nas zamordowana lub zleciliśmy jej zabicie to zasługujemy na wielka karę.
Poczucie bycia innym, gorszym to także powód do cierpienia. Nieprawdą jest, że tolerancję nazywamy zjawiskiem dotyczącym tylko dorosłych. Otyłość, brak pieniędzy i powodzenia u płci przeciwnej, nieśmiałość są dla wielu z nas powodami do kompleksów. Wyśmiewamy się z tej osoby, krzywdząc ją przy tym, za co jesteśmy winni z całą pewnością.
Ci, co przeżyli wielką miłość twierdzą, że jest cierpieniem. Cierpi się, jeżeli jest ona nieodwzajemniona, jeśli na drodze do szczęścia kochanków, stają inni ludzie lub bariery społeczne. Gdy utrudniamy ukochanym bycie ze sobą, albo opowiadamy każdej ze stron różne zmyślone historie to na 100% jesteśmy odpowiedzialni za niepowodzenie tej pary.
Kiedy uświadomimy sobie, że wyrządziliśmy komuś krzywdę, budzą się w nas wyrzuty sumienia. Często są tak silne, że nie pozwalają normalnie funkcjonować, zmuszają nas do dokonania zmian w życiu. Na szczęście wychodzą one nam na dobre.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty

Podobne tematy