profil

Kartki z dziennika pisanego podczas wakacji.

poleca 83% 3394 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

13.08.2005 rok
Obiecałam Madzi, mojej przyjaciółce, że tego lata nauczę ją jeździć na rolkach. Dzisiaj po południu, gdy zza chmur leniwie wychodziło słońce, uznałam, że to idealna pogoda, by zrealizować moją obietnicę. Umówiłam się z Magdą i poszłyśmy do parku. Początki były trudne. Madzia ciągle upadała. Gdy zjeżdżała ze stromej górki, straciła równowagę i wjechała w krzaki kłującej róży. Bardzo się przestraszyłam. Jednak Magda zamiast płakać i krzyczeć z bólu, wyciągnęła z krzaków aluminiową torebkę. Otworzyłyśmy worek, a w nim znalazłyśmy wycieńczonego rudego kotka. Postanowiłam od razu, że to ja wezmę go do domu, gdyż Magda jest alergikiem. Rudi, bo tak go nazwałyśmy, leży teraz wtulony w kocyk na moich kolanach. Boję się o niego. Nic nie je i ciągle miauczy. Rodzicom jeszcze nic nie powiedziałam o kocie.

14.08.2005 rok
Poszłam dziś z Rudim do weterynarza. Madzia mi to doradziła. Ona też się martwi o nasze kociątko. Lekarz okazał się miłym i życzliwym człowiekiem. Podał mu kilka zastrzyków, które go wzmocnią i dał mi też butelkę, przez którą będę musiała karmić Rudiego. Jest jeszcze za mały, by jadł samodzielnie. Doradził też, żebym porozmawiała z rodzicami o nowym mieszkańcu domu.

15.08.2005 rok
Jestem już po rozmowie z rodzicami. Bardzo się denerwowałam, bo byłam pewna, że nie zgodzą się na kota. Nigdy nie chcieli mi kupić żadnego zwierzątka domowego. Mama jednak zgodziła się, gdy zobaczyła czarne jak węgielki oczka Rudiego. Jestem taka szczęśliwa i zadowolona! Nareszcie mam, kim się opiekować.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 1 minuta