profil

Opowiadanie

poleca 85% 308 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Dawno, dawno temu za górami, za lasami żyła sobie kura. Była to bardzo dostojne i eleganckie zwierze. W gospodarstwie cieszyła się popularnością, ponieważ była najładniejsza kurą na podwórku.
Niecierpliwie oczekiwała na to, kiedy z jajek wykłują się jej małe kurczaczki. Nagle, trach, pękały jajka i spod skorupek wyskakiwały kwiczące kurczaczki. Zostało tylko jedno, największe jajo. Kurze nie pozostało nic innego jak usiąść i czekać. PO długim oczekiwaniu ze skorupki wykluła się mała złociutka kaczka. Kura nie mogła patrzeć na nie wiec, postanowiła wysłać je wraz z nurtem rzeki. Droga była bardzo długa, a małemu kaczątku brakowało pożywienia. Nagle napotkał rybaka łowiącego ryby. Mężczyzna zauważył biedne małe kaczątko i szybko wyjął je z zimnej wody.
- Biedne kaczątko. Trzeba by ci dąć trochę jedzenia i picia- powiedział Rybak i szybko pobiegł ( z kaczątkiem) do domu. Rybak był bardzo biednym człowiekiem, ale był bardzo miły i opiekuńczy po mimo swojego strasznego losu. Mężczyzna nakarmił kaczątko a to zaczęło mówić.
- Drogi rybaku. Ocaliłeś mi moje życie w zamian za to, spełnię twoje życzenie. Zastanów się co jest dla ciebie najważniejsze- powiedziała zadowolona rybka
- Najdroższe kaczątko. Nigdy nie słyszałem o kaczce która spełnia życzenia, ale i tak nie mam żadnych życzeń. Żyje sobie tutaj sam, mam dach nad głową, ciepły obiad i parę groszy w skarbonce – odpowiedział zadowolony rybak.
- Skoro tego chcesz to nic nie poradzę ale, pamiętaj, jeżeli będziesz miał kłopoty po prostu pstryknij.
- Dziękuje ci kaczuszko – powiedział rybak i pożegnał się z nią. Następnego dnia rybak jak co dzień wybrał się na połów. Nagle napotkał na swojej drodze pewną kobietę. Miała ona piwne oczy i ciemne długie, kręcone włosy.
- Dokąd idziesz rybaku? – zapytała nieznajoma
- Idę na ryby – odpowiedział Rybak
- Czy może pan wie gdzie można przenocować i zjeść obiad?- ponownie zapytała kobieta
- Niestety nie, ale może pani przenocować u mnie – powiedział ze spokojem w glosie rybak
- To cudownie bardzo panu dziękuje – powiedziała dziewczyna i poszli razem nad staw. Po udanym połowie wrócili do domu rybaka
- To mój dom – powiedział z zadowoleniem rybak
Kobieta trochę się zdziwiła, ponieważ myślała że zamieszka w jakimś ładnym domu a nie w malej, niezbadanej chatce.
- Masz bardzo ładny dom – powiedziała kobieta
- Y..... dziękuje – opowiedział rybak
- Poczekaj chwilkę... – powiedział rybak i szybko wybiegł do kuchni. Pstryknął nic się nie pokazało. Pstryknął drugi raz też nic
- Kaczuszko gdzie jesteś? – zapytał rybak
- No już jestem. Musiałam pozałatwiać parę spraw. Więc już wiesz jakie jest twoje życzenie? – zapytała rybka
- Tak... chciałbym, aby ta kobieta, która jest w moim pokoju, zakochała się we mnie i żebyśmy żyli długo i szczęśliwie – powiedział rozmarzony rybak
- Wprawdzie są to dwa życzenia ale, ty uratowałeś mi życie co jest warte wszystkie życzenia które udało mi się spełnić wiec, zgadzam się. Teraz jednak musisz wyjść z domu poszukać czterolistnej koniczyny. Jak ją znajdziesz to wejdź do domu i połóż ją na stole. Wtedy policz do dziesięciu i obróć się przez prawe ramie.
Rybak posłusznie wyszedł i zaczął szukać czterolistnej koniczyny, zajęło mu to 10 min. Położył koniczynę na stole i zaczął liczyć do 10. 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, obrócił się przez prawe ramię i zobaczył piękną, czarnowłosą kobietę.
Po trzech dniach wzięli ślub i żyli długo i szczęśliwie, jak to w bajkach przeważnie bywa.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 3 minuty