Świat reklam, telewizja i przemysł rozrywkowy na każdym kroku próbują nam wpoić przekonanie, że ideałem kobiety jest piękna, długonoga, niebieskooka blondynka. To prawda, że ludzie przede wszystkim zwracają uwagę na wygląd zewnętrzny. Ale ten bywa zwodniczy. Tak jak błyszczące, atrakcyjne opakowanie nie mówi nic o znajdującym się wewnątrz prezencie, tak samo atrakcyjny wygląd nie mówi nic o wnętrzu człowieka.
Właśnie dlatego dla mnie w kobiecie najważniejszy jest charakter, a nie wygląd zewnętrzny. Rzeczywiście miło jest popatrzeć na ładną, atrakcyjną dziewczynę. Mimo to, ja chcę, aby moja żona stosowała się do rad biblijnych, np. do tej z Listu do Efezjan 5:33 : "Żona powinna mieć głęboki szacunek dla swego męża". Chciałbym także, aby moja żona przestrzegała zasady zwierzchnictwa zawartej w Liście do Efezjan 5:22-24 : "Żony niech będą podporządkowane mężom tak jak Panu, ponieważ mąż jest głową żony".
U kobiety cenię takie cechy jak wrażliwość, opiekuńczość, delikatność, zaradność, poczucie humoru. Ważne jest, aby była miła, sympatyczna, dostrzegała potrzeby innych , umiała obdarzyć prawdziwą przyjaźnią, nie była rozrzutna.
Właśnie tych cech będę szukał w przyszłości u kandydatki na moją żonę, ponieważ wiem, że są one gwarancją szczęśliwego, udanego i zgodnego małżeństwa.